2019 rok przyniósł nam wiele zmian na polskiej scenie muzycznej. Kilka zespołów zawiesiło działalność, ogłaszając swoje ostatnie koncerty. Poprzedni rok był również pełen odkryć muzycznych i zaskakujących współprac, których efekty ukażą się także w tym roku. Artyści zmieniali gatunki muzyczne i lawirowali pomiędzy brzmieniami, by zaproponować słuchaczom coś nowego. Które polskie utwory wywarły największy wpływ na rynek muzyczny w 2019 roku?
Taco Hemingway – W piątki leżę w wannie
To był kolejny, pracowity rok tego polskiego rapera. Po intensywnym 2018, w którym Taco razem z Quebonafide stworzyli duet Taconafide, a także po wydaniu solowego krążka Cafe Belga wszyscy myśleli, że w tym roku Taco robi sobie przerwę. Niespodziewanie, w sierpniu ukazała się płyta Pocztówka z WWA, lato ’19. Krążek wzbudził wiele kontrowersji i ciężko było zostać wobec niego obojętnym. To jeden z tych albumów, który się kocha lub nienawidzi. Jednak utwór nagrany razem z Dawidem Podsiadło wpadał w ucho i nucili go nawet ci, którzy nie przepadają za tym raperem. Połączenie dwóch muzycznych światów wyszło artystom na dobre. Można to było zaobserwować też później, gdy w zawrotnym tempie wyprzedały się bilety na koncert obu panów na PGE Narodowym.
Karaś/Rogucki – Bolesne strzały w serce
To było coś, czego nikt się nie spodziewał. Pod koniec 2019 roku zespół Coma ogłosił zawieszenie działalności i wyruszył w pożegnalną trasę koncertową. Takie samo zaskoczenie czekało nas ze strony The Dumplings, którzy także pod koniec roku postanowili zawiesić działalność i ogłosili ostatnią trasę Przykro Mi. Następnie do mediów trafiła informacja, że członkowie obu zespołów – Piotr Rogucki i Kuba Karaś – postanowili połączyć siły i w 2020 wspólnie wydać płytę. Póki co, niewiele o niej wiemy, artyści obiecują jedynie, że pojawi się ona na początku roku. W listopadzie pojawił się singiel, na który zdecydowanie warto zwrócić uwagę zarówno pod kątem muzycznym jak i wizualnym.
Pezet – Intro
Nikt nie miał już nadziei, że ten raper wyda kiedykolwiek kolejny, solowy album. Ostatnia jego płyta, Radio Pezet, pojawiła się w 2012 roku i od tamtego czasu informacje o Pawle z Ursynowa mocno przycichły. Poza sporadycznym braniem udziału w różnych wydarzeniach, takich jak na przykład Projekt EB Tymczasem, nie nagrywał on żadnych kawałków i nic nie zapowiadało zmian. Jednak po siedmiu latach czekania fani dostali to, czego chcieli. Krążek Muzyka Współczesna jeszcze przed premierą pokrył się złotem i zdobył wielu fanów. Jednym z najchętniej słuchanych kawałków z tej płyty, to pierwszy utwór – Intro. To w nim możemy odnaleźć “starego, dobrego Pezeta”.
Mery Spolsky – Bigotka
W 2017 roku ukazał się jej debiutancki krążek Miło było pana poznać. Od tego czasu wokalistka zdobywała coraz większą popularność. Jednak to 2019 był jej rokiem. Artystka wydała album Dekalog Spolsky, który został bardzo dobrze przyjęty przez krytyków. Jest to krążek pełen zabawy konwencją i dźwiękami, który muzycznie i tekstowo całkowicie różni się od debiutu Mery. Wokalistka ruszyła w trasę Bigotka Tour, wyprzedając część koncertów aż do ostatniego biletu. Najpopularniejszą piosenką z płyty jest utwór Bigotka, zawsze wspólnie odśpiewywany przez publiczność na wszystkich jej koncertach. Choć nieco kontrowersyjny, warto od niego zacząć swoją przygodę z piosenkami artystki.
Męskie Granie Orkiestra 2019 – Sobie i Wam
Nie ma roku, by piosenka z Męskiego Grania nie trafiła do zestawienia najlepsze polskie utwory. Hymn, który co roku tworzą inni, specjalnie zapraszani artyści, zawsze jest chętnie grany w radiu i podśpiewuje go cała Polska. I tym razem nie mogło być inaczej. W 2019 roku odbyła się jubileuszowa, dziesiąta edycja Męskiego Grania, dlatego też koncerty były wyjątkowe i pełne niespodzianek. Na czele ubiegłorocznej Orkiestry stanęli Kasia Nosowska, Krzysztof Zalewski, Igor Walaszek i Tomasz Organek.
Natalia Przybysz – Ciepły Wiatr
Jesień była pełna muzycznych nowości. Także fani jednej z sióstr Przybysz mieli się z czego cieszyć. W sklepach ukazała się płyta Jak malować ogień, a artystka ruszyła w promującą ją trasę koncertową. Płyta jest bardzo spójna, wolniejsze kawałki przeplatają się z żywszymi, a wszystko to tworzy odpowiadający artystce, lekko melancholijny klimat. Pierwszy singiel, Ciepły Wiatr, który ukazał się jeszcze latem jest takim utworem, którego chce się słuchać bez końca. Z jednej strony motywuje, z drugiej otula słuchacza, a w połączeniu z pełnym słońca teledyskiem tworzy coś jedynego w swoim rodzaju.
Subiektywne zestawienie
Nie jest łatwo wybrać najlepsze polskie utwory danego roku, ograniczając się do jedynie kilku piosenek. Rok 2019 obfitował w taką ilość dobrych, muzycznych debiutów, zaskakujących duetów, rozstań i powrotów, że to zestawienie mogłoby nie mieć końca. Mam nadzieję, że 2020 rok zaskoczy nas jeszcze większą ilością niezapomnianych utworów i kolaboracji.