„Zagubiony” – wielki powrót Simona Becketta 

0
200
Zagubiony

Bestsellerowa seria z Davidem Hunterem, którą otwiera Chemia śmierci, doczekała się aż sześciu tomów. Tym razem Simon Beckett przedstawia nam nowego bohatera, któremu ma zamiar poświęcić na pewno więcej niż jedną książkę. Zagubiony to pierwsza część cyklu z sierżantem Jonahem Colleyem.  

Dawny przyjaciel 

Historia zaczyna się od niespodziewanego telefonu od starego przyjaciela, który spanikowany prosi Jonaha, by ten przyjechał na nabrzeże. Nabrzeże nie byle jakie, bo Nabrzeże Rzeźników. Sama nazwa sugeruje, że jest to idealne miejsce, by stało się tam coś złego, ale Sierżant Colley nie jest typem osoby która zostawiłaby kumpla w potrzebie. Na miejscu czeka go ciemny magazyn, a w nim… kłopoty.

Zbrodnia 

Ci, którzy pokochali thrillery medyczne z doktorem Hunterem, będą się dopatrywać odbicia ulubionego bohatera w sierżancie. Mają oni pewne cechy wspólne. Obaj w życiu przeżyli tragedię. Są ambitni, zawzięci i zdaje się nigdy nie odpuszczają. Między innymi właśnie te cechy u Huntera sprawiły, że książki z nim w roli głównej sprzedały się w tysiącach egzemplarzy. Poza tym, Simon Beckett przyzwyczaił nas do pokręconej fabuły, wartkiej akcji, wielu twistów. Podobny schemat zastosował w Zagubionym. Jonah Colley to odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu. Czytelnik szybko go polubi i będzie kibicował w drodze do odkrycia prawdy.  

Zaginięcie 

Fabuła ani na chwilę nie zwalnia. Praktycznie od samego początku angażujemy się w wydarzenia i staramy się sami rozwikłać zagadkę. Zagubiony to tytuł, który nie pozwala tak łatwo odłożyć się na półkę. Historia jest przemyślana, ciekawa i spójna, ale niczego innego nie spodziewałabym się po tym autorze. Bohaterowie drugoplanowi nie są zapchajdziurami, więc mamy nadzieję, że zobaczymy ich w kolejnych częściach serii. Sama intryga nie należy może do najbardziej złożonych w dorobku pisarskim Becketta, ale na pewno nie jest błaha i oczywista. Przede wszystkim, książka dostarcza wielu emocji.  

Jątrząca się rana 

Nie można nienawidzić sierżanta Colleya za to, że nie jest doktorem Hunterem, ale we wcześniejszych powieściach autora to te medyczne aspekty czyniły książki fascynującymi. W Zagubionym nie brakuje jednak innych elementów, które rekompensują nam brak kostnicy i prosektorium. Jeśli kolejne tomy będą tak trzymające w napięciu, jak pierwszy to mogą stać się bestsellerami pokroju wcześniejszej serii brytyjskiego pisarza. Na historie od Becketta warto czekać, bo zawsze mamy gwarancję, że będzie to książka dopracowana i po prostu bardzo dobra. Fani kryminałów i thrillerów będą zachwyceni.  

Książka ukazała się nakładem wydawnictwa Czarna Owca.


Zachęcamy do zapoznania się z recenzją książki Cząstki elementarne.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments