Przedstawiamy wam filmy, dzięki którym poczujesz się jak na wakacjach. Jak znalazły się na liście? Najprawdopodobniej miały zmysłowy soundtrack, niepowtarzalny klimat, nieoczywiste dialogi, piękne widoki w tle albo wszystko na raz!
Call me by your name
Film Tamte dni, tamte noce przeniesie was do słonecznej Italii. Jeżeli nigdy tam nie byliście z pewnością zdecydujecie się pojechać. A jeśli wycieczka do Włoch już za wami, na pewno zatęsknicie za włoskim klimatem! Co sprawia, że film L. Guadagnino spotkał się z tak dużym uznaniem? Jest zmysłowy, nieoczywisty, delikatny i po prostu piękny. Przedstawia historię miłosną w sposób niebanalny. Z jednej strony wszystko zostaje wypowiedziane, a z drugiej ma się wrażenie niedopowiedzenia. W rolach głównych wystąpili Timothée Chalamet jako Elio oraz Armie Hammer jako Oliver. Elio to syn cenionego profesora archeologii, który w tym roku zaprasza do ich letniej posiadłości Olivera. Ten z kolei jest doktorantem, który przyjeżdża do Włoch aby pracować nad swoją książką pod okiem Pana Perlmana. Między mężczyznami rodzi się uczucie. Całość historii dopełnia delikatny i zmysłowy soundtrack.
O północy w Paryżu
Nie mogło zabraknąć Woodego Allena. Jego styl jest nie do podrobienia. W komedii O północy w Paryżu przedstawiona nam jest historia Gila Pendera, który pewnej nocy zagubił się w stolicy Francji. Przypadek chciał, że natrafił na wyjątkowy środek transportu, który przenosi go w czasie. Gil ma okazję poznać takich artystów jak Salvador Dali, F. Scott Fitzgerald, Ernest Hemingway czy Pablo Picasso. W pewnym momencie podróże w czasie obracają się przeciwko głównemu bohaterowie, a zawiłe historie miłosne, których jest uczestnikiem tylko wszystko komplikują. Film Woodego Allena O północy w Paryżu rok po produkcji tj. w 2012 został nagrodzony Oscarem za Najlepszy scenariusz oryginalny.
Jedz, módl się, kochaj
Film w reżyserii Ryana Murphy’ego z Julią Roberts w roli głównej. Jeśli wy także czasami macie dosyć szarej rutyny i chcecie się oderwać od codzienności z pewnością zrozumiecie główną bohaterkę Liz. Kobieta z dnia na dzień postanawia zmienić swoje życie i wyrusza w podróż pełną wrażeń. To tego rodzaju podróż, która pozwala ci poczuć, że żyjesz. Razem z Liz widzowie mogą się poczuć turystami we Włoszech, Indiach oraz Indonezji. Film jest świetną odskocznią i wprawia w dobry nastrój przez to jak przyjemne obrazki ukazują się naszym oczom. Główna bohaterka na naszych oczach odnajduje prawdziwą harmonię w swoim życiu.
Listy do Julii
Tym razem z letnim kinem przenosimy się do Werony – miasta Romea i Julii. W dziedzińcu ze słynnym balkonem romantycy z całego świata zostawiają Listy do Julii, z prośbami o porady sercowe. Jeden z nich, napisany w 1957 roku trafił w ręce Sophie – głównej bohaterki. Dziewczyna postanawia odpowiedzieć na list i wskrzesić dawną historię kochanków do życia – rusza w poszukiwaniu Lorenzo. Film Gary’ego Winicka jest bardzo lekki i przyjemnie się go ogląda. Warto go zobaczyć choćby ze względu na ciekawą fabułę; letni, włoski klimat i piękną historię miłosną.
Pod słońcem Toskanii
Jeżeli Tamte dni, tamte noce nie wprawiło was w włoski klimat, z pomocą przychodzi Audrey Wells z filmem Pod słońcem Toskanii. Główna bohaterka Frances kupuje stary dom w Toskanii i postanawia go odnowić. W tle przewijają się historie miłosne, życiowe rozterki i zwykłe codzienne problemy. Wszystko to tworzy nierozerwalną całość. Film jest lekki i z pewnością jest to letnie, cudowne kino.