Wspomnienie lata na Warszawskim Torwarze [relacja]

0
416
źródło - facebook George Ezra

W ostatnią sobotę odbył się pierwszy koncert Georga Ezry w Warszawie. Artysta odwiedził halę Torwar. Był to drugi koncert artysty w Polsce, po występie na Openerze.

George Ezra relacja
żródło – facebook George Ezra

Przed koncertem

Początkowo Brytyjczyk miał zagrać w klubie Progresja. Po niemal błyskawicznym wyprzedaniu miejsca, organizatorzy zdecydowali się na przeniesienie koncertu do Hali Torwar. Fani nie byli zadowoleni – można było słyszeć głosy, że koncert w tak wielkiej hali straci swój urok i lepiej byłoby dodać kolejną datę. Ku zdziwieniu większości – płyta na Warszawskim Torwarze została wyprzedana, a na trybuny zostało zaledwie 150 biletów.

Rodzinna trasa

Najwięksi fani kolejkowali przed halą od 5 rano. Zawinięci w folie życia, oczekiwali otwarcia bram o 18. O godzinie 20:00 publiczność rozrzał support – Ten Tonnes. Ethan Barnett, bo tak się nazywa wokalista, to młodszy brat Georga. Tworzy muzykę z pogranicza popu i rocka. Zaprezentował swoje najbardziej znane kawałki, oraz nowe piosenki. Chętni po koncercie mogli spotkać się z nim w lobby, porozmawiać i zrobić zdjęcie.

Gwiazda wieczoru

George Ezra pojawił się na scenie punktualnie o godzinie 21:00. Rozpoczął koncert skocznym Don’t Matter Now i od razu rozruszał polską publiczność. Mogliśmy usłyszeć zarówno piosenki z płyty Staying at Tamara’s oraz Wanted on Voyage. Naprzemiennie prezentował energetyczne piosenki jak Paradise czy Blame it On Me z balladami Did You Hear The Rain, Hold my Girl, Saviour. Między kawałkami Ezra zabawiał publiczność anegdotami. Mieliśmy szanse poznać kulisy powstawania Staying at Tamara’s, kręcenia teledysków i tego jak powstał największy hit artysty – Budapest. Brytyjczykowi na scenie towarzyszył zespół – perkusista, basista, oraz orkiestra dęta. Szczególnie ta ostatnia, dodawała aranżacjom na żywo wspaniały klimat. Polscy fani również nie zawiedli. Na piosence Pretty Shining People pierwsze rzędy wyjęły kartki z napisem “Pretty Shining Poland”, które zauważył sam Ezra, a na wolniejszych piosenkach ludzie sami z siebie świecili latarkami z telefonów. Oświetlony Torwar był wyjątkowym widokiem!

https://www.instagram.com/p/BpMMMZOnSAS/?hl=pl&taken-by=george_ezra

Do powtórzenia!

Podsumowując wieczór, można udać koncert za udany. George Ezra zdecydowanie dał z siebie wszystko, a publiczność odwdzięczyła się tym samym. Jego wakacyjne hity rozwiały chmury nad deszczową Warszawą chociaż na jeden dzień. Mieliśmy szanse na własne oczy zobaczyć jak muzyka łagodzi obyczaje – na koncert przybyły zarówno rodziny z dziećmi, młodzież, jak i seniorzy. I każdy z nich bawił się tak samo dobrze. Zdecydowanie wybrałabym się kolejny raz.

 

Kontrowersje wokół Grammy 2019

 

 

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments