A ono i tak mnie odnalazło… | Dziecko z mgły – recenzja

0
157
Fot. Diana Łętocha

Czasami zdarza się, że teraźniejszość zostaje z dnia na dzień zakłócona sprawami z przeszłości, a niekiedy ta może wpłynąć także na przyszłość. Bohaterka książki Renaty Kosin Dziecko z mgły przekonała się o tym na własnej skórze…

A ono i tak mnie odnalazło… Dziecko z mgły

Dziecko z mgły to Mia, sześcioletnia dziewczynka. Życie Alicji z dnia na dzień zostaje wywrócone go góry nogami, kiedy tajemnicza Mia się w nim pojawia. Przyprowadza ją równie enigmatyczna, nieznajoma kobieta. Od tej pory Alicja zostaje opiekunką 6-latki. Początkowo zniechęcona, z dnia na dzień coraz lepiej dogaduje się z dziewczynką. Z czasem okazuje się, że dziecko nie jest typowe i ma wiele wspólnego z jej nową opiekunką.

Znów się pomyliła…

Wraz z pojawieniem się dziewczynki Alicję nawiedza nieskończona sprawa z przeszłości, a co gorsza – wpłynie ona także na przyszłość kobiety. Przez natłok ostatnich zdarzeń zdaje sobie sprawę, że jej życie wcale nie było spokojne i poukładane – od początku była jedynie pionkiem w cudzej grze. Kim jest tajemnicze dziecko i co potrafi? Czy zostanie z Alicją na zawsze? Co jeszcze spotka kobietę?

Powieść Dziecko z mgły napisana jest w 3 osobie liczby pojedynczej, z perspektywy młodej singielki, a zarazem głównej bohaterki – Alicji. Napisana przyjemnym w odbiorze, prostym językiem. Trzyma w napięciu – zawiera wiele połączonych ze sobą wątków. Fabuła niebanalna i tajemnicza, a przez to wciągająca.

“Chyba, “może”, lub “się okaże”

Minusem, jak dla mnie, jest zbyt wiele różnych sytuacji pojawiających się w jednym czasie, co może powodować natłok myśli i konsternację. Autorka zbyt wiele chciała przekazać naraz, efektem czego troszkę namieszała. Poza tym kreacja głównej bohaterki, która bardzo wolno łączy fakty i niczego się nie domyśla jest nieco irytująca, jednak być może komuś się ona spodoba. Pomimo kilku minusów, książka wciąga i czyta się ją jednym tchem.

Dziecko z mgły to enigmatyczna powieść obyczajowa, która sprawdzi się w samotne, nudne wieczory.


Zapraszamy do zapoznania się z pełną ciepła powieścią Agnieszki Jeż Serce z szuflady.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments