Na Instagramie zespołu pojawiła się informacja o zmianie gitarzysty. Z grupą pożegnał się występujący od 2009 Josh Klinghoffer. Zamiast niego na gitarze będzie grał powracający – John Frusciante.
Początki Johna
Frusciante dołączył do zespołu w 1989 roku, wypełniając wakat pozostawiony po śmierci Hilela Slovaka. Mający wówczas dziewiętnaście lat gitarzysta był fanem grupy. Jeszcze w tym samym roku światło dzienne ujrzał pierwszy album z jego udziałem, Mother’s Milk. Dwa lata później wydano Blood Sugar Sex Magic, który odniósł wielkie sukcesy. Niestety to oraz uzależnienie od narkotyków miały zły wpływ na gitarzystę. John postanowił więc odejść z zespołu nagle, podczas trasy w 1992.
Wielki powrót
Po odwyku w 1998 roku John wrócił do RHCP. Wydany rok później Californication stał się niezaprzeczalnie największym sukcesem grupy. W tym składzie zespół wydał By The Way w 2002 i Stadium Arcadium w 2006. Po trasie promującej album panowie postanowili zrobić sobie długą przerwę, podczas której John odszedł z zespołu ponownie. Decyzję swoją ogłosił w lutym 2009.
Dekada Klinghoffera
Na stanowisko gitarzysty został zaproszony Josh Klinghoffer, wieloletni przyjaciel Johna. Światło dzienne ujrzały dwa albumy RHCP z jego udziałem: I’m With You z 2011 i zamykający do tej pory dyskografię grupy The Getaway z 2016.
Ostatni występ Red Hot Chili Peppers w Polsce odbył się w 2017 roku w Krakowie w ramach promocji ostatniego albumu. Kończący się właśnie rok był dla zespołu pracowity: w marcu wystąpili pod piramidami w Gizie, a basista grupy, Flea, wydał książkę.