Setheist wydali nową Epkę – Tre Colori!
Na Epce Tre Colori znalazły się 3 utwory – Argento, Giallo i Rosso. Tytuły odnoszą się do trzech kolorów: srebrny (Argento), żółty (Giallo) i czerwony (Rosso). Kolory te mają szczególne znaczenie we włoskim kinie grozy z lat 70 tych, określanym jako Giallo. Cała Epka jest inspirowana tym nurtem filmowym, co wynika z zainteresowania członków zespołu kinem grozy.
Za muzykę i teksty odpowiedzialni są: Tomasz Ciecieląg i Tomasz Lato (gitary) i Tomasz Krawczyk (perkusja). Oprócz nich, w zespole jest jeszcze wokalistka Wioleta Kowalczyk i basista Michał Krasoń. Współproducentem Epki jest Filip Hałucha – właściciel Heinrich House Studio, gdzie zarejestrowano Tre Colori.
Porównanie do Arch Enemy
Twórczość Setheist jest porównywana do Killswitch Engage lub Arch Enemy. Co do porównania z Killswitch Engage nie wypowiem się, ponieważ nie jestem aż tak obeznana z ich twórczością. Ale jestem w stanie podpisać się pod tym drugim porównaniem – kiedy pierwszy raz usłyszałam piosenki Setheist, moje myśli powędrowały do zespołu Moyra, a stamtąd – właśnie do Arch Enemy. Wynika to z tego, że również Moyra jest porównywana do AE… Dla mnie wokal Wioli bardzo mocno przypomina głos Alissy White-Gluz, stąd ten tok myślowy. A poza tym, porównanie do Arch Enemy jest dosyć trafne. Nie dotyczy to nie tylko Epki, ale też płyty They. W przypadku Tre Colori skojarzenie z AE nasunęło mi się już przy Argento – mnie osobiście swoim początkiem kojarzyło się z Deceiver, Deceiver.
Jak to finalnie wyszło?
Pomijając porównania, dla mnie Tre Colori są bardzo przyjemnymi w odbiorze, melodyjnymi utworami. Wiola trochę śpiewa, trochę krzyczy i razem z chłopakami daje czadu. Teksty są ciekawe i w połączeniu z muzyką przenoszą do świata kina, nie tylko grozy – nawet nie oglądając teledysku czy lyric wideo, oczyma wyobraźni widzi się sceny jak z filmu, gdzie ktoś ginie, ugodzony nożem. Całą Epkę słucha się z przyjemnością i niedosytem – ja żałuję, że znalazły się na niej tylko 3 utwory.
Jestem ciekawa, czy Setheist pójdą dalej w tym kierunku. Mam nadzieję, bo Tre Colori to bardzo dobry materiał! Pozostaje czekać na to, co jeszcze zespół zaprezentuje w przyszłości. Ja na pewno będę śledzić ich poczynania!
A tymczasem – 7/10!
