Roger Waters już na jesień trafi do…kin!

Pomimo kilkudziesięciu lat udanej kariery Roger Waters, były lider grupy Pink Floyd, nie zamierza odchodzić na emeryturę, a nawet wręcz przeciwnie – artysta ostatnimi czasy pokazuję, że spokojny odpoczynek w domu najwyraźniej go nudzi!  Waters dopiero co kilka miesięcy temu zakończył swoją światową trasę koncertową, a już  spodziewać możemy się czegoś nowego z jego strony! Basista zapowiedział bowiem, że w październiku spotkać będziemy mogli go… w salach kinowych!

Roger Waters już w październiku bieżącego roku powróci do sal kinowych na całym świecie z nowym filmem! Tym razem, muzyk przedstawi publiczności zapis trasy koncertowej Us + Them, w której był od  26 maja 2017 do 9 grudnia 2018. W ramach tournee muzyk zaliczył 156 koncertów, na których zameldowało się ponad dwa miliony fanów. Przy produkcji filmu Watersowi pomagał między innymi Sean Evans, który objął stanowisko głównego reżysera. Film emitowany będzie w kinach 2 i 6 października bieżącego roku.

Roger Waters – Us + Them – jakiej setlisty się spodziewać?

Na chwilę obecną nie podana została jeszcze dokładna lista utworów, które znajdą się na najnowszym wydawnictwie Watersa. Wiemy tylko, że w film zawierać ma materiał zarejestrowany podczas koncertu, który muzyk dał w Amsterdamie 19 czerwca 2018 roku. Podejrzewać zatem można, że tracklista filmu prezentować będzie się identycznie jak setlista holenderskiego show. A ona wyglądała następująco:

1. Breathe
2. One of These Days
3. Time
4. Breathe (Reprise)
5. The Great Gig in the Sky
6. Welcome to the Machine
7. Deja Vu
8. The Last Refugee
9. Picture That
10. Wish You Where Here
11. The Happiest Days of Our Lives
12. Another Brick in the Wall Part 2
13. Another Brick in the Wall part 3
14. Dogs
15. Pigs (Three Different Ones)
16. Money
17. Us and Them
18. Smell the Roses
19. Brain Damage
20. Eclipse
21. Mother
22. Comfortably Numb

Być może jednak muzyk zaskoczy nas czymś kompletnie innym? Tego prawdopodobnie dowiemy się bliżej premiery filmu. Pozostało zatem tylko czekać. A nic nie umili tego czekania bardziej niż przypomnienie sobie jak grupa Watersa prezentowała się podczas ostatniej trasy!