Lacuna Coil są włoskim zespołem wykonującym gotycki metal. Mają na swoim koncie 9 albumów i takie hity, jak I Forgive (But I Won’t Forget Your Name), Our Truth czy Swamped. Black Anima jest ich najnowszym wydawnictwem.
Płytę promują single Reckless oraz Layers of Time, do których zrealizowano teledyski.
Powiew nowości
Album rozpoczyna się utworem Anima Nera, który łączy w sobie dźwięki akustyczne z klubowymi. Biorąc pod uwagę poprzednie płyty LC, jest to spore zaskoczenie… Jednak już w Sword of Anger zespół pokazuje pazura i daje jednoznacznie do zrozumienia, że są pełnoprawną metalową formacją!
Co nie zmienia faktu, iż klubowe smaczki są obecne tylko w pierwszej piosence. Wręcz przeciwnie – przewijają się przez cały krążek. Słychać tu również inspirację dawnym Bring Me The Horizon – Now Or Never i Under the Surface, Tarją Turunen – Veneficium.
Najbardziej wyróżniającym się utworem z całej płyty jest Save Me – zawierający monolog Cristiny o niepoddawaniu się, nawet pomimo targających nami wątpliwości.
Tajna broń
Niezaprzeczalną siłą Lacuny Coil są wokaliści – Cristina Scabbia oraz Andrea Ferro. Połączenie subtelnego kobiecego głosu i męskiego, mocnego i czystego wokalu z okazjonalnym krzykiem gwarantują udany kawałek, a tym samym – świetne albumy. Tego duetu nie da się nie lubić!
A skoro już przy wokalach jesteśmy… Jedną z rzeczy, które bezgranicznie uwielbiam w muzyce metalowej, jest growl i krzyk. Z tego też powodu Black Anima jest moim ulubionym albumem Lacuny – growl Andrei przejawia się w niemalże każdej piosence. Mimo iż to Cristina gra tu pierwsze skrzypce!
Ku pokrzepieniu serc
Nie będzie przesadą, jeśli powiem, że Black Anima jest albumem pełnym mocnych, wojowniczych hymnów. Wystarczy spojrzeć na teksty – Sword of Anger, Reckless, Layers of Time, Veneficium, itd.
Wszystkie piosenki na tej płycie pełne są słów o byciu wiernym swoim zasadom, o niezgadzaniu się z ogólnie przyjętymi normami, o walce o samego siebie, o rewolucji … Pod tym względem bardzo przypomina najnowsze wydawnictwo Within Temptation – Resist.
Ta płyta jest świetna! I muzycznie, i wokalnie, i tekstowo – wszystko tutaj ma pazura, jest bardzo przebojowe i nowoczesne! Wpadające w ucho kawałki, motywujące teksty i duet Cristiny i Adrea… Cudo!
Lacuna Coil w Polsce
Lacuna Coil odwiedzi nasz kraj w grudniu tego roku – 10 grudnia wraz z Infected Rain oraz Eluveitie pojawią się w krakowskim Klubie Kwadrat, a 11 grudnia zagrają w warszawskim Klubie Progresja. Bilety nadal można kupić na stronie Knock Out Productions.
