Królowa polskiego undergroundu | Urodziny Renaty Przemyk

0
1698
Renata Przemyk
Fot. Jagoda Dobrzyńska

Dzisiaj urodziny obchodzi polska artystka Renata Przemyk, która nazywana jest „królową polskiego undergroundu”. A właściwie „andergrantu”… ale o tym za chwilę.

Renata Przemyk jest wokalistką, kompozytorką i autorką tekstów. Teoretycznie karierę rozpoczęła w roku 1988 na XXIV Studenckim Festiwalu Piosenki w Krakowie – a praktycznie praca artystyczna zaczęła się rok później, gdyż zdobyła tam Grand Prix i nagrodę dziennikarzy. Przez rok śpiewała w zespole Ya Hozna – i to dzięki płycie tej grupy znamy takie przeboje, jak Babę zesłał BógMakijaż twarzyProtest dance czy Kochaj mnie jak wariat. Jak sama artystka twierdzi, dopiero występ na jarocińskim festiwalu, na który z zespołem została zaproszona przez Armię, okazał się przełomem. Po odejściu z grupy Ya Hozna, rozpoczęła solową karierę.
Przez ponad dwadzieścia lat współpracowała z autorką tekstów i poetką, Anną Saraniecką. Wydała takie albumy, jak Mało zdolna szansonistkaTylko kobietaAndergrant (za tę płytę Przemyk zdobyła nagrodę muzyczną Fryderyk jako „album roku – piosenka poetycka”), HormonBliznaOdjazd, Rzeźba dnia i Renata Przemyk i Mężczyźni. Oczywiście nie zapominajmy o Panienkach z temperamentem KayahThe Best Of (i słynny utwór Kochana z Katarzyną Nosowską), Akustik TrioBalladyna i kilka koncertowych krążków – na przykład z Pol’and’Rocku 2019. Wystąpiła gościnnie na wielu płytach, chociażby na RetroNarodzeniu Ani Rusowicz. Ponadto, dała się poznać jako aktorka teatralna w Teatrze Rozrywki czy Teatrze Bagatela. Pisze również felietony, aktualnie do magazynu Teraz Rock. W 2019 roku Renata Przemyk rozpoczęła obchody trzydziestu lat pracy artystycznej.
Nadszedł czas na mój ranking.

Utwór numer pięć

#hot16challenge2. Jesteście zdziwieni, prawda? Właściwie to ja też. Uwzględnienie #hot16challenge2 Renaty Przemyk w tym rankingu było impulsem. Strasznie mi to przypomina inny utwór pochodzący z płyty Odjazd – I człowiek, i mebel. Mam wielką nadzieję na to, że artystka stworzy pełną wersję tego „challengu” na kolejną, studyjną płytę. W końcu, muzyki alternatywnej nigdy dość!

Utwór numer cztery

Święte. Chyba najlepszy kawałek z całego albumu o tytule Blizna. Warstwa tekstowa jest genialna i niezwykle szczera, ale ta muzyka… no, po prostu kosmos. Totalne arcydzieło. Jedyne czego mi brakuje do szczęścia absolutnego to to, aby ta płyta w końcu trafiła do serwisów streamingowych.

Utwór numer trzy

Lullaby. Jedyny utwór, który sprawia, że za każdym razem słuchając tego płaczę. Nie tylko linia melodyczna wzrusza, ale i tekst. A zwłaszcza tekst. Pamiętam dwa komentarze na YouTube odnośnie Lullaby, z którymi się zgadzam bezwarunkowo i chciałabym się nimi podzielić jako krótkie podsumowanie: „najpiękniejsza piosenka od rodzica” i „to jest o wychodzeniu z depresji”. Uprzedzam pytanie: tak, w serwisach streamingowych tytuł utworu jest błędnie napisany.

Utwór numer dwa

Kłamiesz było dla mnie „klamrą” oraz decyzją ostateczną – stałam się fanką i koniec, kropka. Pamiętam nawet zaskoczenie wśród słuchaczy, że wokalistka poszła w taką stronę. Ja uważam, iż to był strzał w dziesiątkę – tym bardziej, że to nie był jedyny eksperyment w jej dyskografii. Wystarczy posłuchać chociażby Hormonu. Jeszcze dodam ciekawostkę na koniec – na potrzebę albumu Renata Przemyk i Mężczyźni, została nagrana nowa wersja Kłamiesz z raperem Vieniem.

Utwór numer jeden

I człowiek, i mebel. Mój absolutny numer jeden i zdania nie zmienię. Krótko, prosto i na temat. Moim marzeniem jest usłyszeć to na żywo, chociaż raz! Kto wie? Może się doczekam?

Mam nadzieję, że ten wpis zachęcił Was do wgłębienia się w dyskografię Renaty Przemyk. Wokalistce życzmy dużo zdrowia oraz sił na kolejne i kolejne trzydzieści lat działania w sztuce i kulturze!
0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments