W długim oświadczeniu zamieszczonym na portalach społecznościowych Ariana Grande zapowiedziała, że zamierza zagrać koncert charytatywny w Manchesterze. 23-letnia piosenkarka chce w ten sposób wesprzeć ofiary zamachu, do którego doszło w poniedziałek podczas jej występu.
Ariana Grande wyraziła swoje kondolencje i zapowiedziała, że wróci do Manchesteru, by zagrać koncert, mający wspomóc ofiary zamachu bombowego i ich rodziny. W poniedziałek w Manchester Arena zginęły 22 osoby, a 119 zostało rannych.
“Wrócę do niewiarygodnie odważnego miasta Manchester, by spędzić czas z moimi fanami i dać koncert charytatywny ku czci ofiar i ich rodzin oraz w celu zebrania dla nich pieniędzy” – napisała wokalistka. “Sercem i modlitwą jestem z ofiarami ataku w Manchesterze i ich bliskimi” – dodała.
Wyraziła także swój głęboki smutek z powodu tego, co się wydarzyło.
“Jest mi przykro z powodu bólu i strachu, który odczuwacie i traumy, jaką przechodzicie. Nigdy nie będziemy w stanie zrozumieć, dlaczego dzieją się takie rzeczy, ponieważ nie leżą one w naszej naturze” – napisała.
Grande wytłumaczyła, że jej koncert ma być sygnałem, że nie powinniśmy się bać, poddać nienawiści i podzielić.
“Nie zrezygnujemy, nie będziemy działać w strachu. Nie pozwolimy się podzielić. Nie pozwolimy zwyciężyć nienawiści” – podkreśliła.
