Sensacyjne doniesienia z pierwszych stron gazet! Amerykańscy naukowcy potwierdzają coś, w co do tej pory nie ośmielaliśmy się wierzyć: Polacy potrafią czytać!
I nie chodzi tu nawet o składanie literek, ale płynne przemieszczanie się z jednej stronnicy na kolejną. Bądźmy dumni, rodacy! Jest czym się chwalić (albo co sobie wmawiać), biorąc pod uwagę jak beznadziejnie przedstawiają się każdego roku wyniki badań stanu czytelnictwa w naszym pięknym, popapranym, acz urokliwym kraju.
Tym bardziej cieszy każdy widok obywatela z egzemplarzem mniej lub bardziej wartościowej lektury w ręku na dworcach, w pociągach, ale i na plaży czy w kurortach bliskich i dalekich. Otóż okazuje się również, że wakacje nie muszą być jedynie ucieczką w umysłową pustynię, zapomnieniem umiejętności myślenia i sprowadzeniem wszelkich funkcji życiowych do poziomu ameby! Niesamowite, prawda? Ot, taki festiwal zaskoczeń dzisiaj dla Państwa.
Z tej okazji mamy pięć książek, które z czystym sercem można spakować w wakacyjny bagaż, a potem wypakować, chwycić w dłoń i czytać, pozwalając przy tym słonecznym promieniom na okalanie naszego ciała letnimi odcieniami.
Polecane książki na wakacje
Dobór odpowiedniej lektury na wakacyjny czas nie jest jednak zadaniem łatwym. Nietrudno bowiem wpuścić siebie samego w maliny, zabierając ze sobą stos kartek usypiających lepiej niż wypite na słońcu wino. Książka na wakacje bezapelacyjnie musi być lekka, ciekawa i zgrabna. Dla pań proponuję zatem Ogród małych kroków Abbi Waxman – historię przyjemną i ciepłą, pełną pogody i optymizmu. Fanki bardziej klasycznych opowieści z miłością na pierwszym planie na pewno z chęcią zanurzą się w świat Jane Austen, której Duma i uprzedzenie czy Rozważna i romantyczna nawet czytane wielokrotnie nadal budzą tyle samo zachwytu, co za pierwszym razem.
Miłośnikom kryminalnych zagadek i sensacji niezmiennie polecamy bijącego (podobno) rekordy popularności Remigiusza Mroza. Jego świeżutki Hashtag powinien zająć głowę na dłuższą chwilę, podobnie jak Śpiące Królewny Stephena Kinga czy Podejrzany tajemniczej Pauliny Świst.
Na szczęście książki na wakacje to nie tylko kryminały i romanse. Warto czasem dać się porwać do świata pasjonujących biografii, wśród których można wymienić ostatnią nowość, czyli Lżejszy od fotografii. To warta uwagi opowieść o ikonie polskiego rocka, Grzegorzu Ciechowskim, sportretowanym słowami swoich najbliższych. Ogrom inspiracji odnajdziemy również w takiej pozycji, jak Lem. Życie nie z tej ziemi, czyli pierwszej polskiej biografii autora Bajek robotów czy Cyberiady (które swoją drogą również są doskonałą pozycją lekturową).
Co oczywiste, wakacje kojarzą się z podróżami, więc i dla podróżników znajdzie się coś na naszej książkowej liście przebojów. Na miejscu pierwszym zdecydowanie i niezmiennie Andrzej Stasiuk i Jadąc do Babadag. Ach, jakże warto tak dać się porwać Stasiukowi w tę niezwykłą podróż po Europie Wschodniej! To jedna z tych książek, które można czytać wielokrotnie i za każdym razem zachwycić się najdrobniejszym detalem. Interesującą propozycją będą również Szepty kamieni, Anatomia góry czy Świat równoległy.
Prywatne listy ksiąg zapomnianych
To tylko kilka skromnych propozycji, ale z pewnością każdy z nas ma na swojej liście książek takie tytuły, które zawsze chciał przeczytać, ale… no właśnie, brak czasu i mnóstwo innych “ale” skazali je na zapomnienie. Teraz można zatem z radością wrócić do tych zapomnianych, porzuconych gdzieś na półce tomów, ku uciesze rozdygotanego czytelniczego sumienia. Książki na wakacje warto zatem ze sobą zabrać i często się do nich ładnie uśmiechać.
Udanych wakacji!
