Google Stadia
Zdaniem wielu graczy i analityków przyszłość gier leży w usługach streamingowych. Jakkolwiek granie w chmurze istnieje na rynku od ładnych kilku lat, tak aż do tej pory nie cieszyło się zbyt dużą popularnością – za przykład niech posłuży fiasko projektu OnLive.
Tym razem jednak może być inaczej, a to za sprawą nadchodzącej wielkimi krokami usługi Google Stadia, która zadebiutuje już 19 listopada. Czego możemy się spodziewać po nowym dziele molocha z Mountain View?
Specyfikacja techniczna i zasady działania
W odróżnieniu od swoich konkurentów Google Stadia nie będzie konsolą o zamkniętej architekturze, a platformą umożliwiającą strumieniowanie gier. W praktyce oznacza to, że jej użytkownicy zyskają dostęp do nowych tytułów bez konieczności posiadania mocnego PC-ta czy konsoli – konieczne będzie jedynie stabilne i szybkie łącze internetowe o prędkości 10 Mbps dla rozdzielczości 720p/60fps, 20 Mbps dla 1080p/60fps i 35 Mbps dla tytułów odpalanych w 4K/60fps i HDR.
Do uruchomienia usługi będzie konieczne posiadanie też urządzenia z tak zwanego ekosystemu Google. Na start będziemy w stanie zagrać na telewizorach z przystawką Chrome Cast Ultra, niektórych smartfonach Google (np. Pixel) oraz wybranych tabletach z ChromeOS. W przyszłym roku usługa ma być dostępna również na wszelkich urządzeniach obsługujących przeglądarkę Chrome oraz produktach z rodziny Android TV.
Dostępność usługi
W momencie swojego debiutu Google Stadia będzie dostępne w 14 krajach (niestety nie ma wśród nich Polski). Ich listę znajdziecie poniżej:
Kanada, Stany Zjednoczone, Belgia, Dania, Francja, Wielka Brytania, Holandia, Irlandia, Włochy, Niemcy, Hiszpania, Finlandia, Szwecja, Norwegia.
W 2020 roku usługa ma pojawić się w kolejnych państwach. Na chwilę obecną nie wiadomo, czy i kiedy Google Stadia zadebiutuje w naszym kraju.
Gry
Poniżej znajdziecie oficjalną listę gier, które będą dostępne w ramach usługi Google Stadia. Niektóre tytuły (np. Cyberpunk 2077, Darksiders: Genesis) zadebiutują w późniejszym okresie.
- Assassin’s Creed Odyssey
- Baldur’s Gate III
- Borderlands 3
- Cyberpunk 2077
- Darksiders Genesis
- Destiny 2: The Collection
- Destroy All Humans!
- DOOM
- DOOM Eternal
- Farming Simulator 19
- Final Fantasy XV
- Football Manager 2020
- Get Packed
- Gods & Monsters
- GRID
- GYLT
- Just Dance 2020
- Kine
- Marvel’s Avengers
- Metro Exodus
- Mortal Kombat 11
- NBA 2K20
- Orcs Must Die! 3
- Rage 2
- Red Dead Redemption 2
- Rise of the Tomb Raider
- Shadow of the Tomb Raider
- SUPERHOT
- The Crew 2
- The Elder Scrolls Online
- Thumper
- Tom Clancy’s The Division 2
- Tom Clancy’s Ghost Recon Breakpoint
- Tomb Raider: Definitive Edition
- Trials Rising
- Watch Dogs Legion
- Windjammers 2
- Wolfenstein: Youngblood
Oczywiście ta stosunkowo skromna liczba tytułów to za mało, by platforma zdołała zawojować rynek gier wideo i Google jest tego świadome. Ostatnio dowiedzieliśmy się o otwarciu studia, które będzie tworzyć gry dedykowane usłudze Google Stadia. Na jego czele stanie Jade Raymond, znana z wcześniejszej, owocnej współpracy z Ubisoftem. Na efekty prac nowego dewelopera jeszcze trochę poczekamy, ale przyszłość zapowiada się całkiem interesująco.
Cena i wersje abonamentu
Usługa będzie dostępna w ramach płatnego abonamentu lub w darmowej, okrojonej wersji.
Cena abonamentu Stadia Pro wyniesie 9,99 dolarów miesięcznie i umożliwi streaming gier w 4K/60FPS z dźwiękiem 5.1 surround. Z kolei darmowa subskrypcja Stadia Base umożliwi streaming w standardzie 1080p/60FPS i dźwiękiem stereo. Stadia Base wejdzie jednak do użytku dopiero w 2020 roku.
Dodatkowo do kupienia będzie też specjalny pakiet, w skład którego wejdzie trzymiesięczny abonament Stadia Pro, gra Destiny 2, przystawka Chromecast Ultra oraz specjalny, dedykowany usłudze kontroler. Cena pakietu wynosi 129 dolarów.
Należy też zaznaczyć, że wykupienie abonamentu nie oznacza darmowego dostępu do gier – każdy tytuł musimy zakupić osobno. Na pocieszenie abonenci wersji Pro będą mogli liczyć na regularny dostęp do darmowych tytułów wzorem usługi PlayStation Plus.