26 kwietnia w polskich kinach zadebiutuje najnowszy horror z Sydney Sweeney w roli głównej. Co o nim wiemy?
Jeszcze niedawno główna gwiazda horroru promowała swoją komedię romantyczną Tylko nie Ty, która odniosła ogromny sukces. Teraz Sydney Sweeney możemy zobaczyć w zupełnie innej roli, która wzbudza nie lada kontrowersje. Dlaczego? Twórcy horrorów często sięgają po motywy religijne, a klasztory i zakony są ich ulubionymi miejscami akcji. W najnowszym filmie Michaela Mohana, główna bohaterka jest młodą zakonnicą, która niespodziewanie odkrywa, że jest w ciąży. Dużo się również mówiło o promocji filmu: Sweeny czytająca drastyczne fragmenty Biblii, bilety za 6,66$ na przedpremierowe pokazy czy „zakonnice” na premierze filmu zasłaniające twarze czerwonym materiałem.
Ale o czym dokładniej jest ten film? Niepokalana to historia młodej i pełnej wiary zakonnicy Cecylii, która trafia do włoskiego klasztoru usytuowanego w malowniczej okolicy. To miejsce jest niezwykle piękne, ale zarazem niepokojące, a duchowni i zakonnice są niezwykle przyjaźni w nietypowy sposób. Od samego początku Cecylia czuje, że nie znalazła się tam przypadkowo i że prawdziwa natura tego miejsca jest strzeżonym sekretem. Kiedy odkrywa, że jest w ciąży, a lekarz potwierdza niezwykłe poczęcie, w klasztorze zaczyna krążyć plotka o cudzie. Cecylia uświadamia sobie, że niektórzy duchowni nie są zaskoczeni jej stanem. Natomiast strach w oczach innych zakonnic sugeruje, że to miejsce skrywa przerażającą tajemnicę. Dziwne obrzędy odprawiane w klasztorze, nadmierna kontrola pod pretekstem troski, tajemnicze zniknięcia młodych zakonnic oraz nieustanne poczucie czyjejś obecności przekonują Cecylię, że została wybrana do spełnienia misji, która może dla niej zakończyć się tragicznie.
W obsadzie filmu, oprócz Sydney Sweeney, znajdują się również inni znani aktorzy tacy jak: Simona Tabasco (Biały Lotos), Álvaro Morte (Dom z papieru), Benedetta Porcaroli (Rzymskie dziewczyny) i Giorgio Colangeli (Słone powietrze).
Czy horror znajdzie swoich odbiorców w Polsce? Czy wywoła on spore kontrowersje? Tego przekonamy się już za kilka dni.