Kiedy czytasz opis fabuły filmu i brzmi on niczym zlepek newsów z Super Expressu spisany pośpiesznie na kacu – wiedz, że obcujesz z czymś wyjątkowym. Kino ma wiele nisz, którym nigdy nie udaje się ujrzeć światła dziennego filmowego mainstreamu. Nie usłyszysz o nich na Oscarach, nie obejrzysz w multipleksie. I słusznie – bo powinny pozostać tam, gdzie ich miejsce.
Najbardziej absurdalne filmy często balansują gdzieś na granicy kina eksploatacji, nisko budżetowego science fiction i innych podgatunków. Twórcy i tak nie liczą na żadne nagrody (pomijając Złote Maliny) więc nie istnieją dla nich żadne ograniczenia. Jadowite węże w samolocie? Proszę bardzo. Wanna z gorącą wodą przenosząca w czasie? Dlaczego by nie. Zapomnijmy na chwilę o logice i oddajmy się czystej przyjemności – oto najbardziej absurdalne filmy ostatnich lat.
Najbardziej absurdalne filmy ostatnich lat
Hot tub time Machine (2010)
Wyobraź sobie, że na pytanie O czym był film który ostatnio oglądałeś? Musisz opowiedzieć – czterech facetów w średnim wieku wyjeżdża na narty, włażą do jacuzzi narzekając na własne życie, dolewają do wanny zakazany napój energetyczny Czarnobyl, zamieniając je tym samym w wehikuł czasu, i dzięki temu przenoszą się 30 lat wstecz.
A to jeszcze nie wszystko. Mechanik specjalista od napraw jacuzzi ostrzega ich, żeby nie starali się zmienić wydarzeń, bo może to wpłynąć na losy całego świata. Jakby absurdalnie to nie brzmiało, ten film naprawdę powstał. Wystąpił w nim nawet John Cusack, a co więcej – Hot tub time Machine doczekało się sequela (dodaj 2 do tytułu), który cieszył się jeszcze gorszą popularnością. Jednak coby wiele nie mówić, seans tego filmu to prawdziwe guilty pleasure – dla fanów podróży w czasie i filmowych absurdów.
Pink Flamingos (1972)
Różowe flamingi mają w sobie wszystko, co absurdalny film mieć powinien. Jest tu absurdalna fabuła, masa zaburzonych postaci, erotomanów, socjopatów, porwane dziewczyny więzione w piwnicy i różne najgorsze okropieństwa. A mianowicie – dwie amerykańskie rodziny walczą o tytuł najobrzydliwszych ludzi na świecie, prześcigając się w robieniu okropnych rzeczy.
Lata 70. były czasami przesuwania granic, także tych w kinie. Reżyser filmu, John Waters, zadbał o to, żeby po jego filmie żadne granice już nie zostały. Jego twórczość miała świadomie szokować, balansując na granicach kina transgresji, które z założenia miało przełamywać tradycyjną filmową estetykę i obowiązujące normy społeczne. W filmie zobaczymy więc jedzenie psich odchodów, maltretowanie żywych zwierząt i inne rzeczy, których nie uświadczymy w wielu filmach nazywanych obecnie kontrowersyjnymi. I być może wcale nie chcielibyśmy uświadczyć.
6 Hot Chicks in a Warehouse (2017)
Kino eksploatacji kocha nazistów, kanibali, zombie i różne inne dziwne rzeczy. Ale jednak najbardziej kocha kobiece ciała. Najlepiej nagie – albo chociaż pół nagie. Nie inaczej jest też z Six Hot Chicks in a Warehouse, które do tego gatunku z pewnością należy. Choć film dopiero czeka na premierę w USA i z pewnością nie będzie to premiera kinowa, w sieci można już zobaczyć trailer. A mówi on o filmie wiele, jeśli nie wszystko.
Tak więc mamy tu grę aktorską rodem z filmu porno, okropny montaż, zdjęcia jak z telewizji śniadaniowej i sześć półnagich lasek odzianych w lateks. Tak, tytuł nie kłamie – są gorące i tak, są zamknięte w magazynie. Cały plan okazuje się pomysłem szalonego fotografa, który każe im toczyć ze sobą walki na śmierć i życie, przy okazji je fotografując. Zapowiada się prawdziwa uczta konesera absurdalnych i bardzo złych filmów.
Snakes on a Plane (2006)
Tytuł jest mega spojlerem, ale nawet to w Wężach w samolocie nie jest w stanie zepsuć zabawy. Film już przed premierą zrobił wokół siebie niemałe zamieszanie. Powstało wiele internetowych przeróbek, fanklubów i gier komputerowych. Tytuł urzekł ludzi i rozpalił wyobraźnię do czerwoności. No, i oczywiście fakt, że zagra w nim Samuel L. Jackson nie mógł przejść niezauważony.
Wciela się on w rolę agenta FBI, którego zadaniem jest eskorta świadka brutalnego morderstwa dokonanego przez kalifornijskie gangi. A gangi, jak to gangi, nie lubią świadków. Wymyślają więc sposób na pozbycie się go w czasie lotu, przemycając na pokład setki jadowitych węży, które mają doprowadzić do katastrofy lotniczej. Czy świadkowi uda się przeżyć? Czy węże zdołają zrealizować złowieszczy plan? Jak Samuel L. Jackson po raz kolejny obroni świat? Odpalajcie film i sami znajdźcie odpowiedź na te ekscytujące pytania.
Jeśli jeszcze Wam mało – zobaczcie najgorsze filmy, jakie dotychczas powstały.
