Potrzebujesz na już dobrze prezentującego się chłopaka? Brooks Rattigan (Noah Centineo) ma na to radę! W Wynajmij sobie chłopaka możesz go mieć na zamówienie. Oczywiście nie ma nic za darmo.
Jak to wszystko się zaczęło?
Brooks Rattigan potrzebuje pieniędzy, żeby dostać się na uniwersytet Yale. W pracy, wpada na pomysł, aby zostać chłopakiem na zamówienie na różne okazje. Tworzy w tym celu specjalną aplikację randkową. Każda dziewczyna może wybrać, jak Brooks ma być ubrany, czym powinien się interesować, a także czy ma być rozmówcą, czy też słuchaczem podczas „randki”. W główną rolę wciela się Noah Centineo znany z takich produkcji Netflixa jak Do wszystkich chłopców, których kochałam czy też Sierra Burges jest przegrywem.
Kogo pozna dzięki aplikacji?
To właśnie dzięki aplikacji poznaje Celię Lieberman (Laura Marano), z którą wybiera się na szkolny bal. Oczywiście w roli jej chłopaka. To Celia utwierdza go w przekonaniu, że aplikacja będzie dobrym pomysłem. Wkrótce jednak zaczyna tego żałować, gdyż pojawia się w niej uczucie do Brooksa. Ze smutkiem wysłuchuje o każdej dziewczynie, z którą spędził czas.
Czy aplikacja będzie faktycznie udanym pomysłem?
Celia dowie się, że dla Brooksa jedyną wymarzoną dziewczyną jest popularna w całej szkole Shelby Pace (Camila Mendes). Którą z nich wybierze Rattigan? Jak długo poradzi sobie z odgrywaniem chłopaka w każdym wydaniu? Sądząc po zwiastunie, wiemy, że z czasem wcielanie się codziennie w inną osobę sprawi, że Brooks zacznie zastanawiać się nad tym, kim jest. Pojawią się w nim też rozterki emocjonalne. Mówiąc wprost, sprawy się dość mocno skomplikują, gdy do głosu dojdą uczucia. Czy Brooks pozostanie przy swoim planie do końca, aby zarobić na studia? A może poświęci swoje plany dla prawdziwej miłości? Tego dowiecie się już wkrótce.
Premiera Wynajmij sobie chłopaka odbędzie się na platformie Netflix już 12 kwietnia.
https://kulturalnemedia.pl/film/filmy-ktore-koncza-w-tym-roku-25-lat/