Ralph Kaminski stanął przed niezwykle trudnym zadaniem. Po świetnie przyjętym przez środowisko muzyczne oraz fanów Morzu, przyszła pora na prawdziwy egzamin dojrzałości artystycznej. Czy warto było czekać na nowy materiał wokalisty?
Pożegnał Morze, przedstawia Młodość
Debiut Ralpha Kamińskiego to jedno z największych zaskoczeń na alternatywnej scenie ostatnich lat. Jego charakterystyczny wizerunek sceniczny oraz wielka wrażliwość muzyczna intrygowały. Utwory takie jak Zawsze, Podobno czy Apple Air zostawały w głowie jeszcze na długo po zakończeniu słuchania albumu. Będąc ogromnym fanem pierwszej płyty, z wielkim niepokojem podchodziłem do pierwszych zapowiedzi oczekiwanej kontynuacji. Totalna zmiana wizerunku tylko podsyciła mój niepokój. Po prostu zacząłem bać się tej zmiany. Czas sprawdzić jak brzmi Młodość – najnowsze dzieło Ralpha Kaminskiego.
Zmienił wizerunek, ale styl pozostał
Pierwsza myśl, że może być dobrze pojawiła się w momencie premiery pierwszego singla. Kosmiczne Energie to doskonały utwór, posiadający wszystkie elementy, za które fani pokochali Ralpha. Fantastyczny tekst, świetna aranżacja i doskonała produkcja, sprawiły że premiery albumu wyczekiwałem z dużo mniejszym niepokojem. Zapowiada zmiana wizerunku artysty na szczęście ominęła warstwę muzyczną. Miłość to kontynuacja unikatowego stylu znanego z debiutu. Czy to oznacza, że Ralph Kaminski się nie rozwinął? Nic bardziej mylnego. Morze zaskakiwało błyskotliwymi, osobistymi, nieco magicznymi tekstami, a warstwa liryczna nowego albumu stoi na jeszcze wyższym poziomie. Dobrą muzykę tworzy wielu, ale dopiero w połączeniu z niebanalnym, ambitnym tekstem można mówić o gwarancji sukcesu. A za sukces należy uznać nowe wydawnictwo tego utalentowanego artysty.
Jak wypada warstwa muzyczna?
Zachwycałem się już umiejętnościami pisarskimi Ralpha, a teraz czas pochylić się nad warstwą muzyczną. Utwory są długie, a muzyka nienachalnie snuje się w głośnikach. Większość kompozycji rozwija te patenty, które tak dobrze sprawdziły się w przypadku pierwszego krążka. Pojawiają się co prawda tutaj bardziej rytmiczne, skoczne utwory (2009, Kosmiczne Energie), ale większość utrzymana jest w powolnej, melancholijnej stylistyce. Z tych “typowych” dla Ralpha brzmień, najjaśniej wypada otwierający krążek – Zielony samochód, choć równie dobrze brzmią utwory Autobusy, czy występujący w wersji Deluxe – Pożegnanie z morzem. Ten pierwszy posiada prostą, ale wpadającą w ucho linię perkusji, która w połączeniu z klawiszami oraz smyczkami tworzy fantastycznie brzmiące dzieło. Drugi to bardzo wzruszający hołd dla pierwszego albumu, któremu Ralph zawdzięcza swoją karierę. Wszystkiego Najlepszego to natomiast utwór idealny na zimne, deszczowe jesienne wieczory. Klimat piosenki jest tak gęsty, że można ciąć go nożem, a wszystko przy bardzo minimalnym podkładzie muzycznym. Chapeau bas Panie Kaminski!
Ralph Kaminski – artysta kompletny
Muzyka Ralpha Kaminskiego jest na rodzimym rynku unikatowa. Nikt tak płynnie nie balansuje między poezją śpiewana, muzyką klasyczną i alternatywą. Artysta z każdej z tych stylistyk zapożycza pewne elementy i wrzuca je do wspólnego wora. Wszystko to jest fantastycznie podane w formie kompletnego, niepowtarzalnego doświadczenia. Znakomity zmysł muzyczny, wparta warsztatem producenckim spowodował, że piosenki na Młodości brzmią świetnie. Wokalnie to też pierwsza liga współczesnej sceny muzycznej. Ralph jest bardzo samoświadomym twórcą, który wie jakie emocje chce przekazać i doskonale moduluje swój charakterystyczny wokal. Skalą oraz barwą głosu nie może równać się z tymi najlepszymi wokalistami w Polsce, ale jako artysta – Ralph Kaminski to najwyższy top!
Młodość, czyli sukces Ralpha Kaminskiego
Czy nowym albumem twórca dotrze do szerokiego grona odbiorców? Fani artysty na pewno sięgną po ten krążek, jednak obawiam się, że brak typowo radiowych utworów może utrudnić dotarcie do przeciętnego słuchacza. Muzyki Ralpha raczej nie usłyszymy w największych stacjach radiowych, co może być pewną przeszkodą. Mimo tego uważam, że każdy powinien przesłuchać ten album chociaż raz. Artysta udowodnił, że sukces debiutu nie był przypadkowy. Muzyczny egzamin dojrzałości został zaliczony! Nowe wydawnictwo Kaminskiego to jedna z najlepszych płyt tego roku w Polsce, a wytwórnia Fonobo może być dumna z posiadania tego nietuzinkowego artysty w swoim katalogu.