Koniec roku to doskonały moment do przemyśleń i noworocznych postanowień. Rok 2019 należy zaliczyć do bardzo udanych, jeśli chodzi o muzyczne wydawnictwa. Przed Wami nasz subiektywny ranking najlepszych polskich albumów tego roku.
Najlepsze polskie albumy 2019 roku!
Fizycznie niemożliwym było przesłuchanie absolutnie wszystkich albumów wydanych przez polskich artystów w 2019 roku. Jednak wydaje mi się, że większość ważnych premier udało mi się przesłuchać i wyrobić o nich swoją opinię. W tym zestawieniu znajdziecie sześć albumów, które uważam za najlepsze. Przed Wami najlepsze polskie albumy 2019 roku.
6. Natalia Nykiel – ORIGO EP
Długo zastanawiałem się, czy nowe wydawnictwo Natalii Nykiel zasługuje na wzmiankę w tym zestawieniu. Nie dlatego, że nie jestem pewien co do jakości albumu, ale mimo wszystko nie jest to pełnoprawny album studyjny, a jedynie EP-ka. Jednak po głębszym zastanowieniu stwierdzam, że krążek wyróżnia się na tle tegorocznej konkurencji i zdecydowanie powinien się tutaj znaleźć. Natalia Nykiel mocno zaskoczyła wydając album Origo EP. Świetna produkcja, znakomite, wyjątkowo zachodnie brzmienie, spowodowało, że album przesłuchałem wielokrotnie. Szczególnie dobrze sprawują się utwory Volcano oraz kończący EP-kę I’m Not For You, gdzie gościnny udział wziął Rodzinny Zespół Śpiewaczy z Rakowicz. Ten ostatni utwór jest fantastycznym miksem nowoczesności z folklorem. Czekam na pełen album studyjny o porównywalnej jakości!
5. Sokół – Wojtek Sokół
Nie jestem jakimś specjalnym specjalistom w sprawach muzyki hip-hop, ale najnowsze dzieło Sokoła, zrobiło na mnie ogromne wrażenie. Kompozycje zawarte na albumie posiadają znakomite podkłady i świetne teksty, z których Sokół zawsze słynął. Poza Sokołem, dobrą robotę robią również gościnne występy. Doskonale pasują tutaj wersy Taco Hemingwaya, Igo czy PRO8LEMu. A utwór z podkładem Andrzeja Zauchy to prawdziwe mistrzostwo świata! Dla takich albumów warto interesować się polskim hip-hopem! Do moich ulubionych piosenek zaliczam: Za ręce, Pomyłka oraz Sprytny Eskimos. Dobrze buja również singlowy Napad na bankiet.
4. Król – Nieumiarkowania
Miejsce tuż za podium w moim zestawieniu zajmuje Błażej Król ze swoim najlepszym albumem w karierze. Nieumiarkowania to dziewięć utworów, z których każdy pełen jest wspaniałych dźwięków i niebanalnych zabiegów produkcyjnych. Nie będę ukrywał, ale twórczość Króla propsuję już od czasów duetu UL/KR. Mimo mojego wielkiego sentymentu do utworów Błażeja, nie spodziewałem się takiego sukcesu najnowszego wydawnictwa. Artysta to niekwestionowany KRÓL sceny alternatywnej w Polsce. Jeśli jakimś cudem nie mieliście okazji posłuchać tej płyty, to gorąco polecam. W szczególności utwory Te smaki i zapachy, Okazało się oraz W dole miasta.
3. Daria Zawiałow – Helsinki
Premiera Helsinek, drugiego krążka Darii Zawiałow, odbyła się już dosyć dawno. Od tego czasu na polskim rynku wydawniczym nie pojawił się żaden album, który w taki sposób połączyłby sukces komercyjny z artystycznym. Wokalistka udowodniła, że ma ogromny talent do pisania piosenek. Świetną robotę wykonał Michał Kush, który po raz kolejny zajął się produkcją albumu uroczej koszalinianki. To co uwielbiam w piosenkach Darii, to niebanalne, niejednowymiarowe teksty, które można interpretować na wielu płaszczyznach. Do tego utwory mają przysłowiowego pazura. Daria Zawiałow to obecnie jedna z najlepszych artystek w Polsce. Helsinki będę zapętlał jeszcze przez długi czas w 2020 roku. Przede wszystkim utwory Punk Fu!, Szarówkę i Zbrodnię Ikara.
2. Ralph Kaminski – Młodość
Ralph Kaminski powrócił w wielkim stylu! Absolutnie uwielbiam jego Młodość. Z perspektywy czasu, być może bardziej niż jeszcze w dniu premiery. Zmiana stylówki, w żaden sposób nie wpłynęła negatywnie na twórczość tego nietuzinkowego artysty. Ralph dalej czaruje i uwodzi głosem, a umiejętności pisania tekstów wyniósł na kosmiczny poziom. Zresztą głębszą analizę tego dzieła znajdziecie w mojej recenzji. Jeśli nie chce Wam się czytać to po prostu posłuchajcie Młodości. Gorąco polecam utwory Kosmiczne Energie, Autobusy i Wszystkiego najlepszego. Emocje gwarantowane!
1. Hania Rani – Esja
Ten rok należał do niej! Ta wyjątkowa dziewczyna już wcześniej święciła triumfy w duecie Tęskno, ale to jej solowy krążek spowodował eksplozję popularności. Hania Rani wydała niesamowicie spójny, kameralny i po prostu piękny album. Świetne aranżacje, które znalazły się na płycie, pokazują jakim geniuszem dysponuje ta urocza kompozytorka. Co najważniejsze Esja została ciepło przyjęta na całym świecie, co zaowocowała wielką europejska trasą koncertową. Na koncerty w Polsce ciężko było dostać bilety, a ogromnym zainteresowaniem cieszył się również koncert na Open’er Festival 2019. Nie jestem w stanie wyróżnić jakiegoś konkretnego utworu, gdyż Esja najlepiej sprawdza się jako zamknięta całość. Hania zasłużenie zdobyła Sanki (wyróżnienie Gazety Wyborczej) oraz zasłużenie zdobywa laur dla najlepszej polskiej płyty 2019 roku!
Oby 2020 rok był równie udany!
Tworzenie wszelkiego rodzaju rankingów i podsumowań nie jest do końca sprawiedliwe. Ciężko porównywać albumy, które są tak bardzo od siebie różne. Zaprezentowana przeze mnie szóstka to albumy, które w moim odczuciu zasłużyły na tego typu wyróżnienie. W tym roku na rynku pojawiło się zdecydowanie więcej dobrych albumów i wszystkim twórcom gorąco gratuluję. Liczę, że zbliżający się rok 2020 przyniesie nie mniej doskonałych wydawnictw.