Rammstein wydał właśnie długo oczekiwany album o tym samym tytule, co nazwa zespołu. Od dziś można go nabyć w sieci, a także posłuchać w serwisach streamingowych. Czy premierowy krążek usatysfakcjonuje fanów?
Minęła dekada od premiery płyty Liebe ist für alle da, niemniej jednak Rammstein nie dał o sobie zapomnieć. Regularne występy, dopracowany – dla wielu kontrowersyjny – wizerunek i roztaczająca się wokół magia. Wie o tym każdy, kto chociaż raz był na koncercie tej grupy.
Wiele osób z niecierpliwością oczekiwało na materiał, który wypuści Rammstein. Atmosferę podkręciły dwa przedpremierowe utwory wydane wiosną, które znalazły sie na płycie.
Dokładnie 28 marca miała miejsce premiera teledysku Deutschland, a niecały miesiąc później ukazał się kolejny klip Radio, który miał nieco lżejsze brzmienie. W utworze Zeig Dich ciężkie gitarowe riffy pomieszane są z głosami kościelnego chóru. Utwór na pewno wywoła poruszenie, ponieważ mówi o grzechach popełnianych przez kościół. Niemniej jednak, można śmiało przypuszczać, że dla Rammsteinu nie istnieje temat tabu o którym obawialiby się mówić.
Przyjemnym dla ucha utworem jest Ausländer, który urozmaicają pojedncze słowa w innych językach. Tekst mówi o obywatelu świata, osobie, która nie potrafi znaleźć swojego miejsca i zaznać spokoju, cały czas przemieszczając się po świecie.
Utwór Sex jest nieco rozczarowujący, bo właściwie niczym nie zaskakuje. Tematyka seksu pojawia się w twórczości zespołu od zawsze, jednak muzycznie i tekstowo można odnieść wrażenie, że jest to powielanie motywów, które mogliśmy usłyszeć wcześniej.
Na płycie nie brakuje również spokojniejszych utworów jak ballady Diamant czy stanowiący świetne zwieńczenie płyty Halloman.
W całej produkcji nie brakuje elektroniki pomieszanej z gitarowymi brzmieniami, co właściwie stało się już symbolem Rammsteina.
Uwagę przykuwa również symboliczna okładka przedstawiająca zapałkę na białym tle. Właściwie możemy różnie interpretować owy symbol, ale sugeruje wyraźny początek czegoś nowego. Z pewnością również dla muzyków jest to ważny element, ponieważ grupa właśnie wypuściła w trasę po Europie ciężarówkę z 1,5 tonową instalacją w kształcie zapałki.
Po przesłuchaniu nowego albumu można śmiało stwierdzić, że płomień, do którego jesteśmy przyzwyczajeni pali się bardzo intensywnie.
Dziesięć lat to dla niektórych dużo, dla niektórych niewiele. Jedno jest pewne – chociaż całokształt cechuje się dużą dojrzałością, Rammstein nie stracił powera i wciąż trzyma się kierunku, który sobie wyznaczył.
Tracklista:
1. Deutschland
2. Radio
3. Zeig Dich
4. Ausländer
5. Sex
6. Puppe
7. Was Ich Liebe
8. Diamant
9. Weit Weg
10. Tattoo
11. Halloman