„Mamy nadzieję, że płyta spodoba się słuchaczom” – wywiad z Mietkiem Jureckim (Budka Suflera)

0
813
Zdjęcie wykorzystane dzięki zgodzie Agora Muzyka

Budka Suflera to kultowy, polski zespół muzyczny. Zapadła decyzja o reaktywacji grupy pomimo przeciwności losu i bardzo smutnych sytuacji. Specjalnie dla Kulturalnych Mediów opowiedział o tym wszystkim Mietek Jurecki – gitarzysta Budki Suflera.

10 lat samotności czyli płyta, która mogła się muzykom przytrafić tylko raz. Co to znaczy?
Trochę nie rozumiem pytania, ponieważ z perspektywy kilkudziesięciu lat pracy artystycznej i nagrania kilkuset płyt mogę jedynie powiedzieć, że każda płyta zawierająca nowe utwory „przytrafia się tylko raz”. Każda z nich jest niepowtarzalna, więc, nawet gdy czasem jest kopiowana przez innych wykonawców, to nigdy nie będzie tam specyficznej atmosfery artystycznych poszukiwań i radości tworzenia.
A o co dokładnie chodzi w tym, że w ubiegłym roku, po ponad czterdziestu latach znajomości, postanowili panowie nagrać pierwszą płytę. Pierwszą…?
To pierwsza płyta, którą muzycy Budki Suflera nagrali z Felicjanem Andrzejczakiem. W 1982 r nagraliśmy z Felicjanem trzy piosenki: Czas ołowiuNoc komety i Jolka, Jolka pamiętasz. Mieliśmy w planie nagranie całej płyty i nawet rozpoczęliśmy sesję nagraniową, ale wówczas zarówno Felicjan jak i zespół stwierdził, że ówczesne piosenki nie spełniały naszych wzajemnych oczekiwań. Podczas trasy koncertowej w 2019 roku, na której Felicjan był naszym gościem, stwierdziliśmy jednogłośnie, że dużym wstydem jest fakt, iż Felicjan Andrzejczak nie ma płyty z zespołem Budka Suflera i postanowiliśmy to naprawić.
Premiera albumu odbyła się 20 listopada 2020 roku. Jakie emocje panom aktualnie towarzyszą?
Mamy nadzieję, że płyta spodoba się słuchaczom, ponieważ to dla nich gramy. Sytuacja jest specyficzna, gdyż nie możemy tych piosenek zaprezentować na koncertach. Jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że po nagraniu płyty ruszamy w trasę koncertową aby przedstawić słuchaczom nowe piosenki na żywo. Obecnie trwa dramat naszej branży, ponieważ wydano zakaz organizacji koncertów. To dla nas katastrofa! Jesteśmy po to aby dawać ludziom radość i od wielu miesięcy nam się to uniemożliwia.
Było panów dużo. Teraz, niestety, bez pana Romualda Lipki. Mimo wszystko, płyta 10 lat samotności powstała. To z pewnością duże, emocjonalne wydarzenie w państwa życiu?
Brakuje nam Romka Lipko. Na szczęście – zostawił po sobie dużo nienagranych piosenek, więc zarówno płyta 10 lat samotności, jak i kolejne które nagramy, będą zawierały kompozycje Romka. W ten sposób Romek nadal żyje w swoich piosenkach.
Są utwory Lipki do tekstów OlewiczaDutkiewiczaCygana i Hołdysa. Każdy, od razu, wyraził chęć współpracy?
Część wymienionych twórców współpracowała wcześniej z Budką Suflera, więc to była w zasadzie formalność. Zbyszek Hołdys dobrze znał się z Romkiem, a ja zresztą kiedyś grałem ze Zbyszkiem. Więc również zgodził się wziąć udział w tworzeniu tych piosenek. Natomiast Andrzej Kuryło przez wiele lat współpracował z Felicjanem przy powstawaniu innych płyt, wobec tego także otrzymał propozycję napisania tekstu do muzyki Romka.
Dołączyli Piotr BogutynDarek BafeltowskiRobert Dudzic i… Piotr Sztajdel w roli klawiszowca. Jak się z nimi pracowało?
Piotr Darek grali w zespole od 2019 roku i brali udział we wspomnianej wcześniej trasie koncertowej zespołu Budka Suflera. To świetni muzycy, więc praca z nimi jest wielką przyjemnością. Z Piotrem Sztajdelem mieliśmy okazję, wraz z Tomkiem Zeliszewskim, wielokrotnie brać udział w różnego rodzaju nagraniach i koncertach, dlatego cieszymy się, że Romka Lipko zastępuje tak znakomity muzyk. Robert Dudzic, który mieszkając w USA zajmuje się produkcją dźwięku do zapowiedzi – inaczej trailerów – filmowych, ma wielką muzyczną wyobraźnię. A więc efekt końcowy, moim zdaniem, jest zadowalający. Natomiast końcowa ocena zawsze należy do publiczności.
Felicjan Andrzejczak, po raz kolejny, w roli wokalisty Budki Suflera. Chyba jest dużo takich spraw i rzeczy, które cały czas łączą i nie da się tak po prostu odejść, prawda?
Wokalistą zespołu jest Robert Żarczyński, który debiutował w naszym zespole podczas trasy koncertowej w 2019 roku, ale Felicjan Andrzejczak od kilkudziesięciu lat jest zapraszany na nasze koncerty w charakterze gościa. Natomiast od wielu lat zajmuje się realizacją swoich koncepcji muzycznych. Płytę 10 lat samotności nagraliśmy, ponieważ uważaliśmy, że powinniśmy to wspólne zrobić. Zarówno ze względu na fakt nieposiadania wspólnej płyty, jak również ze względu na pamięć o Romku Lipko, z którym wspólnie tę płytę planowaliśmy. Oczywiście, nadal będziemy zapraszać Felicjana Andrzejczaka na koncerty Budki Suflera w charakterze gościa specjalnego. Najbliższy nasz, wspólny koncert będzie miał miejsce podczas Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
10 lat samotności to również singiel. O czym opowiada ten utwór?
Odtwarzając tę piosenkę słyszymy, że opowiada o otaczającej nas rzeczywistości, naszych lękach, obawach i perspektywach. Prawdopodobnie najlepiej na to pytanie odpowiedziałby autor tekstu, czyli Zbyszek Hołdys.
Teledysk do singla 10 lat samotności powstał dzięki Janowi i Oliwii Marciniak. Czy w dobie pandemii ciężko było nagrać wideo-klip?
W dobie pandemii ciężko jest zrobić cokolwiek. Również nagrać teledysk. W tym wypadku koncepcja reżyserska nie wymagała obecności członków zespołu na planie filmowym, więc na to pytanie lepiej odpowiedzą uczestnicy tego wydarzenia.
Może zabrzmi to zbyt ogólnie, zwłaszcza, że już się trochę dowiedzieliśmy, ale… co dalej? Jaki będzie kolejny krok od Budki Suflera?
Wraz z Tomkiem Zeliszewskim żartujemy, że jesteśmy młodzi i zdolni, więc jeszcze niejedną płytę nagramy. Jesteśmy to także poniekąd winni Romkowi Lipce, który przed swoim odejściem prosił nas, abyśmy nadal grali jego piosenki. Dlatego niebawem rozpoczniemy nagranie kolejnej płyty. Mamy też nadzieję, że w końcu zacznie być możliwe granie przez Budkę Suflera koncertów, na które już dzisiaj serdecznie Państwa zapraszamy!
Dziękuję bardzo za rozmowę, powodzenia!

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments