Mary Komasa zagra w Domu Tramwajarza w Poznaniu

0
204

Polska wokalistka i instrumentalistka, Mary Komasa, zagra koncert w poznańskim Domu Tramwajarza. Wydarzenie odbędzie się już 22 marca.

Mary Komasa przyjedzie do Poznania promować swoje najnowsze wydawnictwo – Disarm. Zagra koncert w Sali Amarantowej Domu Tramwajarza, 22 marca 2020 roku. Bilety w cenie 50 zł są dostępne w Punkcie informacyjnym Domu Tramwajarza oraz na stronie bilety24.pl.

Koncerty w ramach trasy Disarm są nieprawdopodobnym performancem. Ta wyjątkowa artystka najbardziej skupia się na emocjach. Występy można porównać do monodramu scenicznego. Za wizualizacje podczas występów odpowiedzialny jest Luke Jurasza. Mary towarzyszyć będzie kwartet smyczkowy oraz Antoni Komasa-Łazarkiewicz, który zajmie się instrumentami elektronicznymi.

Żyjemy w świecie, w którym komunikacja międzyludzka została przerwana. Oddalamy się od siebie, uciekając od emocji. Nakładamy na siebie coraz więcej lęków.

Ja chcę w nie wejść i je poczuć. Chce pozwolić Tobie się z nimi skonfrontować.

Disarm, but don’t surrender.

Mary Komasa – głos młodego pokolenia

Polska wokalistka i instrumentalistka, która zadebiutowała w 2015 roku. W jej muzyce można zauważyć elementy bluegrassu, gospelu, ale i klasycznego rocka oraz new wave. Swoją ogromną sympatię wobec idoli z lat 60. pokazuje komponując i grając gatunek dream pop.

Pierwszy album o tytule Mary Komasa, wydany w 2015 roku, przyniósł artystce wiele sukcesów w kraju i za granicą. Kiedy ukazały się teledyski do utworów Lost Me i Oh Lord, o Mary Komasie pisały portale brytyjskiego Dazed and Confused oraz francuskiego magazynu Vogue. Wokalistka od samego początku szukała własnego brzmienia, nie bojąc się nowych i oryginalnych połączeń, ale i wracając do swoich muzycznych korzeni – muzyki filmowej, alternatywnej elektroniki czy klasyki awangardy.

Ma charakterystyczny głos i wyraziste brzmienie, czym zwróciła uwagę duetu młodych londyńskich producentów, God Colony. Rozpoczęli współpracę, co zaowocowało drugą płytą Mary Komasy, Disarm, nad którą prace trwały w Londynie, Berlinie i Warszawie. Na niej artystka łączy awangardowe brzmienia orkiestrowe z progresywną elektroniką.