Brodka wróciła z polskim singlem! Sadza to pierwszy od dawna utwór w ojczystym języku artystki. Mroczny, transowy utwór miał swoją niezapowiedzianą wcześniej premierę ostatniego dnia czerwca.
Monika Brodka zaskoczyła słuchaczy i powróciła na polską scenę muzyczną w wielkim stylu. Słuchacze musieli czekać aż dwanaście lat na autorski materiał w języku polskim. Od premiery Grandy w 2010 roku, artystka wydała dwa angielskie albumy – Clashes (2016) i BRUT (2021). Sadza pojawiła się niespodziewanie i wciągnęła zarówno muzyką, jak i teledyskiem w swój mroczny, transowy klimat.
Za produkcję muzyczną Sadzy, jak i całego nadchodzącego albumu, odpowiedzialny jest 1988, znany z duetu Syny. Najnowszy singiel to nie pierwsze spotkanie artystów, bo współpracowali już przy #hot16challenge2 Brodki w 2020 roku, podczas pandemii. Producent muzyczny na swoim Facebooku napisał:
Pierwszy raz od 12 lat Monika postawiła na ojczysty i wierzcie mi, że jest bardzo dobrze. “Sadza” to tylko przedsmak. Bardzo jej dziękuję za zaufanie i zajebistą przygodę. Więcej wkrótce.
Wielki powrót do języka polskiego cieszy nie tylko fanów, ale także samą artystkę, która na swoich social mediach pisze:
Nie zdawałam sobie przez te lata sprawy, jak bardzo tęskniłam za pisaniem po polsku. Język to niełatwy, ale czuję, że najbardziej sobą jestem, kiedy piszę po polsku.
Brodka jest nie tylko autorką tekstu, ale też reżyserką i autorką scenariusza do teledysku. Czarno-biały klip do Sadzy jest lekko niepokojący i dzięki temu nie można oderwać od niego oczu. Sama artystka mówi, że teledysk:
To surrealistyczny obraz z pogranicza jawy, snu. Fantazji i halucynacji. Czarno-biała opowieść, gdzie światło i cień odgrywają główną rolę, przenosząc nas w świat abstrakcji w klimacie noir. W swojej estetyce odwołuje się m.in. do prac Man Raya, wykorzystując motyw solaryzacji. Kolejnym ważnym elementem tego obrazu jest motyw spirali. Spirala jest odwiecznym, intuicyjnym symbolem duchowego rozwoju i naszej tożsamości z wszechświatem. Symbolem śmierci i nowego początku, który prowadzi nas do poznania samego siebie.