Szukasz książki na wieczór, która Cię pochłonie i jednocześnie pokaże, że prawdziwa miłość istnieje? Jeśli tak to Natalia Sońska i jej powieści mogą okazać się idealnym rozwiązaniem. Autorka opisuje na pozór zwyczajne historie, które kryją w sobie mnóstwo emocji.
1. Garść pierników, szczypta miłości
Jedna, spontaniczna decyzja może wpłynąć na całą naszą przyszłość. O tym przekonała się Hania. Zmęczona swoją pracą postanawia zamienić się zleceniem ze swoją redakcyjną koleżanką. Zbierając materiały do artykułu, poznaje Wiktora. Na początku mężczyzna nie robi na niej zbyt dużego wrażenia. Mimo że przystojny, to na pierwszym spotkaniu daje się poznać jako trochę arogancki i zdystansowany. Jednak z czasem okazuje się, że Hania i Wiktor całkiem nieźle się dogadują, kiedy akurat nie dogryzają sobie nawzajem. Między tą dwójką zaczyna iskrzyć, jednak dziewczyna wciąż nie do końca pogodziła się po swoim ostatnim rozstaniu, a mężczyzna musi mierzyć się z wyzwaniami, które zafundowała mu przeszłość. Nad ich znajomością zaczynają pojawiać się czarne chmury, które mogą skutecznie przysłonić wizję szczęśliwej, wspólnej przyszłości.
2. Francuskie love story
Lena marzy o otwarciu swojej własnej kwiaciarni. Jednak finansowa rzeczywistość blokuje dziewczynę przed osiągnięciem tego celu. Aby zdobyć pieniądze na własny biznes Lena wyrusza do swojej ciotki, która mieszka w malowniczej Prowansji. Tam ma pomóc w prowadzeniu rodzinnego biznesu, doglądając pól lawendy. Kiedy w niezbyt przychylnych okolicznościach poznaje Marcela, coraz trudniej jest jej utrzymywać z nim jedynie służbowe stosunki. Jednak, czy romans z przystojnym Francuzem to dobry pomysł, kiedy w Polsce czeka na nią jej wymarzona kwiaciarnia? Lena będzie musiała podjąć bardzo ważną decyzję o tym, gdzie i co da jej prawdziwe szczęście.
3. Obudź się, Kopciuszku
Alicja jest młodą lekarką, która pracę stawia zawsze na pierwszym miejscu. To dlatego jej znajomym tak trudno było ją namówić na sylwestrowy wyjazd do Zakopanego. Mimo usilnych sprzeciwów, kobieta daje się przekonać. Piękne widoki gór, alkohol i szampańska zabawa sprawia, że Alicja w sylwestra daje ponieść się emocjom. Niespodziewany pocałunek z przystojnym ratownikiem TOPR nie jest w stylu lekarki. Zaskoczona swoją otwartością kobieta ucieka z imprezy i to boso. Kobieta chce, aby to, co wydarzyło się w Zakopanem, tam zostało, jednak góry i błękitne, głębokie spojrzenie pewnego górala nie daje o sobie zapomnieć.