Stephen Edwin King to amerykański mistrz gatunku grozy, autor wielu bestsellerowych tytułów takich jak Cmętarz zwieżąt czy Lśnienie. W przeszłości wydawał pod dwoma pseudonimami; Richard Bachman oraz raz jako John Swithen. Jego książki sprzedały się w nakładzie ponad 350 milionów egzemplarzy na całym świecie.
Zapowiedź kłopotów
Przeprowadzka jest czymś zupełnie zwyczajnym, prawie każdy z nas zmienił miejsce zamieszkania przynajmniej raz w ciągu swojego życia. Zwykle, szczególnie w trakcie studiów, mimo niepewności jaką za sobą niesie, kojarzona jest z czymś pozytywnym. Tak również początkowo było w przypadku głównego bohatera książki. Louis, młody doktor zatrudniony w przychodni akademickiej, przeprowadza się wraz ze swoją rodziną, żoną Rachel i ich dwójką dzieci, synem Gagem oraz córką Eileen, do wymarzonego domu na przedmieściach niewielkiego, na pozór spokojnego miasteczka Ludlow. Spokojne miasto skrywa jednak miejsce zwiastujące przyszłe kłopoty, czyli tytułowy Cmętarz zwieżąt.
Pozornie idealne życie
Kochająca żona, dwójka dzieci, dobra praca, piękny dom na wsi. Brzmi jak opis wręcz idealnego życia. Wszystko zmienia się w momencie, gdy Louis zostaje nawiedzony w swoim śnie przez ducha studenta, ofiarę wypadku samochodowego, którego niestety nie udaje się uratować. To tragiczne wydarzenie miało miejsce już pierwszego dnia pracy głównego bohatera. Ofiara wypadku przed samą śmiercią wspomina o cmentarzu zwierząt.
Niespodziewany zwrot akcji
Cmętarz zwieżąt powraca w koszmarze sennym głównego bohatera. Duch studenta prowadzi go we śnie na przez wspomniany przed śmiercią cmentarz, uliczką znajdująca się zaraz za nowym domem doktora. Przestrzega mężczyznę przed przekroczeniem wiatrołomu znajdującego się na środku cmentarza. Wspomina również, że na Louisa i jego rodzinę spadną przerażające nieszczęścia, którym nie można w żaden sposób zapobiec. Przerażający sen jest początkiem serii tajemniczych historii, które przydarzyły się jego rodzinie.
Mężczyzna szybko zapomina o niepokojącym śnie, uznając go za zwykły senny koszmar. Wypiera ze świadomości fakt, że budząc się jego nogi są zabrudzone mieszaniną błota i igieł, wskazując na to, że naprawdę odbył we śnie tę mroczną wycieczkę.
Niedługo później mężczyzna przekonuje się, że w tajemniczym miejscu z sennego koszmaru dzieją się niewytłumaczalne rzeczy. Gdy po pochowaniu ukochanego kota, zwierzę następnego dnia powraca do domu, zarówno bohaterowie książki, jak i czytelnicy, przeczuwają, że niebawem wydarzy się coś złego…
Według mnie jest to jedna z lepszych książek napisanych przez tego autora. Nietypowy pomysł i wciągająca fabuła czynią tę powieść zdecydowanie godną polecenia.
