Cezary Pazura – Byłbym zapomniał… [recenzja]

0
609
Fot. Diana Łętocha

Dzień dobry, drogi Czytelniku. To, że trzymasz w rękach tę książkę i czytasz ten wstęp, oznacza, że nie jesteśmy sobie obcy. Pewnie znamy się od dawna, a przynajmniej Ty znasz mnie…

Myślę, że każdy Polak wie, kim jest Cezary Pazura, a przynajmniej kojarzy którąś z licznych i charakterystycznych postaci, w które wcielił się aktor.
Przyznać się, kto nie oglądał 13 posterunku? Chłopaki nie płaczą? Albo Killera?
No właśnie, powyższe filmy to legendy polskiej kinematografii, a Cezary Pazura jest tej legendy częścią.
Wydawać by się mogło, że życie celebryty usłane jest różami: sława, pieniądze, liczni fani, znajomości… Nikt jednak nie przypuszcza, że nim do tego dojdzie, trzeba się czasem bardzo natrudzić. Kiedyś, gdy ktoś chciał czymś zasłynąć, musiał mieć talent. Dziś – niekoniecznie.
Dawniej nie było facebooka, youtube’a, ba! – nawet internetu! Była za to bieda i spora konkurencja.

Nie dosć, że głupi, to jeszcze się cieszy, cymbał.

Pazura w swej biografii opisuje wszystko – zarówno te dobre, jak i złe chwile. I, jak się okazuje, tych złych było całkiem sporo. Dzieciństwo i dojrzewanie aktora nie należało do lekkich i przyjemnych. Znajdziemy opisy wielu wydarzeń, które Czaruś bardzo przeżył i które na zawsze odcisnęły swe piętno na jego życiu. Zamordowanie kawki, pobicie, wypadek sąsiada, częste lanie, poniżanie, kompleksy, a nawet publiczne obrażanie przez nauczycieli nie należały do rzadkości.
W ostatnich latach życie też go nie oszczędzało – próba samobójcza, nieudane małżeństwa, oszustwo, hejt… No, ale cóż – taka jest cena sławy.

Życie się jednak równoważy, dlatego w książce znajdziemy też pozytywy, takie jak opisy wygranych konkursów, wykorzystane szanse, kariera, dzieci, miłość, przygody i przyjaciele.
Cezary to człowiek wielu talentów – oprócz niesamowitego daru do rozśmieszania i odgrywania ról, był dobry także w sporcie i „miał łeb” do interesów. Kiedy w domu się nie przelewało, musiał sam sobie radzić – i zawsze dawał radę. Był także sprytny i ambitny, wiele planów zrealizował i wiele przecierpiał, by osiągnąć cele i spełniać marzenia. I udało się !

Wszyscy jesteście wariatami! Ze mną na czele!

Bardzo podobają mi się rozdziały poświęcone rodzinie, miłości i przyjaźni. Pazura bardzo szczerze i czule opisuje liczne historie związane z bliskimi i wyraża się o nich z wielkim szacunkiem.
Szczególnie podobały mi się momenty poświęcone Olafowi Lubaszenko oraz Bogusławowi Lindzie. Mimo żartobliwego języka teksty są naprawdę rozczulające i chętnie się je czyta.
Zresztą – wszystko, co napisał, czyta się dobrze! Jak na komika przystało, jest tutaj sporo dobrego humoru (także czarnego). Książka niejednokrotnie ubawiła mnie do łez. Czytając o przygodach jego i osób, z którymi miał do czynienia, nie sposób powstrzymać śmiechu. W środku znajdziemy też pełno dowcipów sytuacyjnych, anegdotek i przezabawnych cytatów. Dopełnieniem są liczne zdjęcia z różnych okresów życia naszego tytułowego bohatera. Jak można się domyślić, nie wszystkie są poważne…

Książka jest bogactwem wiedzy na temat wybitnego polskiego aktora. Opisuje życie, wspomnienia, marzenia, miłostki, idoli oraz kolegów, ale porusza także ważne tematy, takie jak wiara, homoseksualizm czy osobiste poglądy na różne tematy. Mówi wprost: co uwielbia, co go denerwuje, czego nie rozumie, czego nienawidzi, do kogo ma żal.
Ostatni rozdział poświęcony jest pewnej przypowieści, niesamowicie poruszającej i chwytającej za serce. Piękne zakończenie, dające do myślenia.

Polecam tę książkę absolutnie każdemu. Nigdy nie byłam szczególną fanką pana Cezarego, a jednak z chęcią przeczytałam całą książkę i spokojnie mogłabym przeczytać drugą (gdyby istniała).
Dzięki tej biografii znacznie bardziej cenię tego artystę, nie tylko za wspaniale odegrane role, ale przede wszystkim za to, jakim jest człowiekiem: szczerym i autentycznym, ze sporym dystansem do siebie. Żadna tam gwiazda – prosty facet, który niejedno w życiu przeżył i niejednego zaznał.
Czytajcie!
Nie pożałujecie.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments