Kara śmierci jest sama w sobie kontrowersyjna i wciąż jest tematem wielu dyskusji. Sprawa nabiera jednak innego wymiaru, gdy uświadomimy sobie, że może dotyczyć także zwierząt. Tak. Przed sądem mogą stanąć nie tylko ludzie. Dziś poznacie zwierzęta skazane na karę śmierci.
Maciora z Falaise
W pierwszych miesiącach 1386 roku w normandzkim miasteczku Falaise, miało miejsce niezwykłe i przerażające widowisko. Był nim proces i następnie egzekucja maciory. Trzyletnie zwierzę miało zamordować niemowlę, poprzez odgryzienie mu ramienia i połowy twarzy. Proces trwał 9 tygodni. Maciora była traktowana jak typowy oskarżony. Trzymana była w areszcie, miała swojego obrońcę i była ubrana w kubrak i pludry. Podobno na przednich racicach miała białe rękawiczki. Finalnie doszło do egzekucji, której przyglądali się mieszkańcy miasteczka, wieśniacy, wicehrabia, a także inne świnie. By było to jak najbardziej widowiskowe, najpierw odczytano wyrok, następnie wciąż ubraną maciorę, zaciągnięto na przedmieścia, gdzie czekał na nią szafot. Świnia została okaleczona w ten sam sposób jak niemowlę, które zabiła. Odcięto jej ryj i rozcięto udo, po czym powieszono za tyle nogi. Miała się wykrwawić. Szokujące jest to, że dodatkowo założono świni maskę, która imitowała ludzką twarz. Gdy zwierzę już zmarło, jego zwłoki zostały przeciągnięte po całym placu targowym, za pomocą koni. Zwieńczeniem było spalenie go na stosie.
Słonica Mary
Mary była azjatycką słonicą, która wała ok. 5 ton. Potężne zwierzę występowało w cyrku Sparks World Famous Shows. We wrześniu 1916 roku zatrudniono nowego pomocnika tresera słoni. Był nim Red Eldridge. Gdy 12 września prowadził słonicę do sadzawki, w celu napojenia jej, ta owinęła wokół niego trąbę i rzuciła nim o ziemię. Dodatkowo Mary nadepnęła jedną stopą na głowę mężczyzny, miażdżąc ją. Od razu pojawiły się żądania zabicia zwierzęcia. Nawet miejscowy kowal próbował je zabić. W tym celu wystrzelił dwa tuziny naboi, jednak Mary nie poniosła większych obrażeń. Wieść o zabójstwie pomocnika tresera szybko się rozniosła. Pobliskie miasta nie chciały wpuszczać cyrku. Właśnie dlatego jego właściciel, Charlie Sparks podjął decyzję o publicznej egzekucji słonicy. Odbyła się ona 13 września. Mary przetransportowano koleją do Erwin. Na miejscu czekała publiczność, złożona z 2,5 tysiąca gapiów. Ważącego prawie 5 ton słonia zdecydowano się powiesić. Użyto do tego dźwigu. Powieszenie składało się z dwóch prób. Podczas pierwszej zerwał się łańcuch. Słonica upadła, łamiąc nogi. Druga próba udała się. Pochowano ją w pobliżu miejsca egzekucji.
