Miksuj dowolne koktajle z MIX ME UP od Faceboom!

0
335

Jesień i zima to szczególnie wymagające pory roku dla naszej twarzy. Suche powietrze czy spadki temperatury nie sprzyjają naszym cerom, dlatego tak ważna jest właściwa pielęgnacja. Poznaj nową serię mix me up od FaceBoom, która zatroszczy się o ciebie w wyjątkowy sposób!

Mix me up – co to za seria?

Tym razem FaceBoom przygotowało dla nas kolejną partię kosmetyków przeznaczoną do pielęgnacji twarzy zwaną mix me up! Nazwa nie jest przypadkowa – produkty z tej grupy możemy mieszać ze sobą (potęgując ich działanie) lub używać je osobno, w zależności od efektów, jakie chcemy uzyskać oraz… własnej wygody. W skład serii wchodzi 7 produktów: krem i maseczka do twarzy, 3 sera, żel do oczyszczania oraz woda micelarna do demakijażu.

Fot. Diana Łętocha

NIEZŁY KOMBINATOR – Nawilżający krem (baza)

Krem mix me up przeznaczony jest dla każdego rodzaju cery. Zawiera aż 98% składników pochodzenia naturalnego ( wg. normy ISO 16128), o wegańskiej recepturze. Długotrwale nawilży i przywróci komfort skórze, zabezpieczając ją przed niekorzystnymi czynnikami zewnętrznymi. Zregeneruje, kondycjonuje, zniweluje uczucie ściągnięcia i suchości oraz przywróci jej gładkość. Zalecany do stosowania na dzień i na noc.

Skład: chlorella, różowy aloes, olej bawełniany, prebiotyki i probiotyki, inci.

Fot. Diana Łętocha

Stosowanie: wystarczy wmasować okrężnymi ruchami w twarz, szyję i dekolt. Można dodać serum, które spotęguje działanie kremu. Najlepiej któreś z Mix me up, w zależności od cery, upodobań czy pory roku.

Mieszanki dla konkretnych cer:

krem + booster #1 to wyciszająco-nawadniający Multi krem-koncentrat do cery odwodnionej i wrażliwej
kremik + booster #2 to normalizująco-wygładzający Multi krem-koncentrat do cery z niedoskonałościami
krem + booster #3 to regenerująco-rewitalizujący Multi krem-koncentrat przeciw pierwszym zmarszczkom

 

Krem ma lekką, mokrą i satynową  formułę oraz subtelny, słodki zapach (nieco cukierkowy). Produkt szybko się wchłania i łatwo rozprowadza po skórze. Świetnie się sprawdza jako baza pod makijaż – wystarczy zaledwie niewielka ilość, a makeup pięknie się trzyma, nie tworząc skorupy czy zmarszczek. Nadaje skórze leciutki, satynowy połysk i pojawia się natychmiastowe uczucie miękkości. Przyjemnie też chłodzi skórę, dając uczucie orzeźwienia.  Ponadto po nałożeniu jest gładka, sprężysta i zregenerowana. Używam kremu zarówno solo jak i z boosterami i każda wersja świetnie się sprawdza.

DOŚWIADCZONA KREATORKA – Nawilżająca maseczka

Naturalna, zawierająca 99% składników pochodzenia naturalnego, nawilżająca maseczka do twarzy o wegańskiej formule jest idealna dla  każdego rodzaju cery. Skóra będzie promienna, gładka i nawodniona, ponadto redukuje uczucie ściągnięcia oraz oznaki zmęczenia. Można ją stosować samodzielnie lub z dowolnym serum.

Skład: chlorella, różowy aloes, ekstrakt z banana, proteiny ryżu, inci.

Fot. Diana Łętocha

Stosowanie:  na oczyszczoną skórę twarzy i szyi nałożyć porcję maseczki, pomijając okolice oczu. Po 10 minutach zmyć nadmiar letnią wodą.

Mieszanki dla konkretnych cer:

maseczka + booster #1 czyli kojąco-wygładzająca multimaska hybrydowa do cery odwodnionej i wrażliwej
maska + booster #2 czyli balansująco-regenerująca multimaska hybrydowa do cery z niedoskonałościami
maseczka + booster #3 czyli odżywczo-stymulująca multimaska hybrydowa przeciw pierwszym zmarszczkom

 

Maseczka ma identyczną konsystencję jak krem – i w sumie łatwo ją z nim pomylić. Na dodatek tak samo pachnie. Różnica polega jednak na tym, że krem natychmiastowo się wchłania, natomiast maseczka – częściowo (więc pozostałość należy zmyć ciepłą wodą). Jest bardzo delikatna jak na maskę, dlatego można stosować ją zarówno na noc, jak i na dzień. Po użyciu skóra jest zauważalnie odżywiona, miększa i zdecydowanie nawilżona. Nabiera też  życia – staje się bardziej promienna, nawodniona i taka świeższa. Ładnie koi zaczerwienienia i podrażnienia, szczególnie widzę to po przespanej nocy. Używałam zarówno solo, jak i z boosterami – w każdej wersji świetnie się sprawdza i daje powyższe efekty.

Który koktajl wybierasz?

Wiemy już, że serum to idealny dodatek, który  po dodaniu do kremu lub maseczki spotęguje jego działanie. Można stosować je również samodzielnie – efekty również będą zauważalne i odczuwalne. Każde z 3 wypełnione jest po brzegi składnikami aktywnymi. Stosowanie jest jednakowe – rano i wieczorem należy nałożyć porcję produktu na oczyszczoną skórę twarzy, szyi i dekoltu i zostawić do wyschnięcia. Jeśli  chcesz zmieszać z kremem lub maseczką – wystarczy nałożyć produkt na dłoń i dodać 4-5 kropli serum, a następnie postępować  wg opisu na opakowaniu. Sprawdź, które z poniższych będzie idealne dla ciebie! A może zdecydujesz się na wszystkie?

Fot. Diana Łętocha

DYNAMICZNY TRENER – Elektrolitowe serum – Booster 1

Naturalne (98%) serum elektrolitowe o wegańskiej formule, stworzone jest do pielęgnacji cery odwodnionej i wrażliwej. Silnie nawilży, ukoi i wyciszy skórę, a także sprawi, że stanie się gładka i rozświetlona. Dostarczy wielu składników mineralnych, zrewitalizuje i ukoi. Można stosować solo lub z kremem czy maseczką Mix it up.

Skład: sucha woda morska, cica, bąbelkowa woda termalna, ektoina, inci.

Fot. Diana Łętocha

Serum zamknięte jest w niewielkiej buteleczce z dozownikiem, dzięki któremu możemy odmierzyć idealną dla nas porcję produktu. Ma płynną, przezroczystą konsystencję o dość neutralnym zapachu, przypominającym nieco ten, który czuć w gabinetach dentystycznych… Ale spokojnie – odczucia są znacznie przyjemniejsze i nie kojarzą się z niczym bolesnym! Produkt bardzo łatwo wchłania się w skórę, pozostawiając od razu zauważalne efekty, ale – przede wszystkim – skóra jest momentalnie nawilżona, odżywiona i nabiera życia! Ponadto serum orzeźwia i odczuwalnie koi cerę. Moja skóra świetnie je przyjmuje, zarówno w wersji solo jak i w połączeniu z innymi produktami tej serii. Szczególnie polecam po zastosowaniu wykonać jeszcze masaż (np. wałeczkiem jadeitowym), a same zauważycie, jak pięknie skóra reaguje.

SKUTECZNY MEDIATOR – Niacynamidowe serum – booster 2

Kolejne naturalne (99%) serum niacynamidowe o wegańskiej formule, przeznaczone dla cery z niedoskonałościami. Co takiego potrafi? Przywróci balans skórze, znormalizuje i zrewitalizuje, ale przede wszystkim – wesprze w walce z niedoskonałościami.

Skład: niacynamid, kombucha, kwas hialuronowy, betaina, inci.

Fot. Diana Łętocha

Konsystencja serum jest płynna, nieco żelowa. Również w kolorze przezroczystym, lecz w przeciwieństwie do pierwszego – zapach jest niemal niewyczuwalny. Produkt szybko się wchłania i pozostawia skórę odżywioną, odświeżoną i nawilżoną. Ponadto zauważalnie łagodzi zaczerwienienia, wygładza skórę i ujednolica jej koloryt. Fajnie współgra solo, jak i z kremem czy maseczką. Niby niewielki dodatek, a twarz wygląda znacznie zdrowiej.

PRAWDZIWY FENOMEN – Kolagenowe serum – booster 3

Fenomenalne naturalne (97%) serum kolagenowe o wegańskiej formule, przeznaczone do stosowania w celu zapobiegania pierwszym zmarszczkom (więc nadaje się do każdej cery). Odżywi, ujędrni i błyskawicznie zrewitalizuje skórę, redukując pierwsze oznaki starzenia.

Skład: niacynamid, algi wakame, olej z czarnej porzeczki, betaina, inci.

Fot. Diana Łętocha

Ta niewielka buteleczka skrywa serum o półpłynnej, białej konsystencji i o cukierkowym zapachu. Lekka formuła momentalnie się wchłania, pozostawiając skórę zauważalnie odżywioną, miękką i pełną naturalnego blasku. Również łagodzi zaczerwienienia i wygładza. Na szczęście nie mam jeszcze zmarszczek, ale to już ten czas, kiedy lepiej zapobiegać, niż leczyć, więc zachęcam do skorzystania z tej rady i zadbania o to, póki nie jest za późno.

ASPIRUJĄCY DEBIUTANT – Rewitalizujący żel do mycia twarzy

Kolejnym kosmetykiem z tej serii jest naturalny (98%), pełen składników aktywnych rewitalizujący żel do mycia twarzy o wegańskiej formule, przeznaczony do codziennego oczyszczania każdego rodzaju cery. Przywróci też skórze witalność, odświeży i ją orzeźwi.

Skład: chlorella, różowy aloes, ekstrakt ze śliwki kakadu, ekstrakt z banana, inci.

Fot. Diana Łętocha

Stosowanie: nałożyć na zwilżoną skórę twarzy, wmasować, a potem zmyć.

Żel jak to żel – ma delikatną, nieco galaretkowatą konsystencję o przeźroczystym kolorze i charakterystycznym dla tej serii zapachu. Dzięki pompce dozuje idealną, jednorazową porcję produktu. Łatwo rozprowadza się po buzi, dając przyjemne wrażenie ukojenia. Bardzo ładnie oczyszcza m.in. z pozostałości po makijażu, jednocześnie pozostawiając skórę nawilżoną i wygładzoną. Jest skuteczny, a zarazem łagodny. Nie wysusza, nie powoduje też zaczerwienień czy podrażnień – wręcz przeciwnie, niweluje te istniejące. Ponadto twarz staje się promienna i gładka w dotyku. Jest zregenerowana, nawilżona oraz lekko rozświetlona.

SUBTELNA MUZA – Odświeżająca esencja micelarna

Na koniec naturalna (99%) odświeżająca esencja micelarna o wegańskiej formule, przeznaczona do demakijażu, dla każdej cery. Również wypełniona jest  po brzegi składnikami aktywnymi, idealna do codziennego stosowania. Usunie każdy, nawet wodoodporny makijaż, do tego nawilży, tonizuje i przywraca skórze świeżość.

Skład: chlorella, różowy aloes, fermentowana zielona herbata, ekstrakt z banana, inci.

Fot. Diana Łętocha

Stosowanie: nanieść na płatek kosmetyczny i przemyć twarz, oczy i szyję. Powtarzać do uzyskania czystego płatka, a następnie spłukać twarz wodą.

Woda micelarna – jak nazwa wskazuje – ma płynną i przezroczystą  konsystencję o miłym, typowym dla serii mix it up zapachu (choć nieco mocniej go czuć w tym kosmetyku). Już niewielka ilość wystarczy, aby oczyścić całą buzię z makijażu. Ładnie usuwa każdy kosmetyk, w tym wodoodporne tusze do rzęs czy eyelinery, a nawet zastygające szminki. Nie wysusza, nie powoduje zaczerwienień ani podrażnień, jest bardzo łagodna dla skóry, nawet wrażliwej. Nie szczypie w oczy. Ładnie tonizuje, zmiękcza i przyjemnie odświeża. Nawilża i koi.

Moje ogólne odczucia z mix me up

Uważam, że cała seria mix me up jest godna uwagi. Wszystkie produkty idealnie sprawdziły się u mojej cery, a z efektów jestem naprawdę zadowolona. Jako posiadaczka cery mieszanej często zmagam się z wysuszoną skórą, jak i pojedynczymi niedoskonałościami, a nawet świeceniem. Produkty z tej serii nie podrażniły mojej skóry, a wręcz przeciwnie – zregenerowały ją, nawilżyły i odżywiły. Dzięki nim pielęgnacja staje się przyjemnym, codziennym rytuałem.

Fot. Diana Łętocha

Wybierz mix me up!

Seria mix me up ma w sobie coś dla każdego! Baw się i mieszaj ze sobą produkty, tworząc swój własny, niepowtarzalny eliksir piękna dla swojej twarzy. Wszystkie produkty do nabycia na stronie bodyboom.pl oraz w wybranych drogeriach.


Jeśli szukasz sposobu na szybki i wygodny demakijaż twarzy, koniecznie przeczytaj naszą recenzję chusteczek i naklejek od Faceboom!

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments