Chwile grozy! Najstraszniejsze gry według redaktorów KM

0
2157

Maximiliano Figuera – Until Dawn

Until Dawn wyszło z rąk Supermassive Games. Są oni odpowiedzialni za takie tytuły jak Doctor Who: The Eternity Clock   czy Start the Party. Swoją premierę miała 25 sierpnia 2015 roku i wyszła w pełni po polsku. Początkowo gra miała wyjść na Playstation 3, lecz twócy zdecydowali się pójść za nową generacją konsol i wypuścić swój tytuł na PlayStation 4.

Nie z tego świata?

Until Dawn można porównać do klasycznego horroru klasy B. Grupa nastolatków wyjeżdża w góry i jest ścigana przez seryjnego zabójcę. Niestety, im dalej w grę tym sprawa bardziej się komplikuję…naprawdę bardzo komplikuje. A główną rolę przejmują potwory zwane Wendigo. Gra zachowuje swój klimat poprzez podtrzymywanie ciemności otoczenia. Zimowy las, brak prądu w domku letniskowym czy zniszczona stacja kolejkowa. Wszędzie panuje mrok lub półmrok i nigdy nie wiadomo co czeka na nas za rogiem.

Tytuł lubi od czasu do czasu straszyć jump scare’ami. Tutaj wybiegnie jakiś szop z szafki, wyskoczy jakiś stwór, a tam seryjny morderca znowu wybiegnie zza winkla. Gra jest też pełna quick time eventów, które rzadko mają jakikolwiek wpływ na rozgrywkę, jednak podnoszą one ciśnienie.

Until Dawn Najstraszniejsze gry

Efekt motyla

Bardzo ważne są podejmowane przez nas decyzje, które zapisujemy w systemie. Niestety niewiele z nich ma wpływ na faktyczną rozgrywkę. To czy wesprzemy daną postać czy pójdziemy daną drogą będzie miało późniejsze konsekwencje, które mogą być nawet sprawą życia i śmierci. Podobną funkcję pełnią totemy, które poprzez dwusekundowe filmiki pomagają nam przewidzieć co się stanie i jakie decyzje podjąć.

Śmierć, bo ona tu przeraża, może nadejść z każdej strony. Jeden zły wybór, a możemy stracić jednego z naszych bohaterów. Chodzi nam przecież o to by jak największa liczba osób przeżyła do świtu, wtedy też nadejdzie pomoc. Stąd też tytuł – Until Dawn. Stawiając na zaufanie i współpracę nastolatków mamy większe szanse uniknąć wypadków.

Wendigo…

Wyżej wymienione potwory zamieszkują kopalnie i polują na ludzi. Reagują wyłącznie na ruch. I tutaj też gra przełamuje czwartą ścianę…Od czasu do czasu napotykając na swojej drodze stwora nasz bohater nie może się ruszać. To samo tyczy się nas samych. Pad, którym gramy powinien pozostać w całkowitym bezruchu przez kilka dobrych sekund. Uwierzcie mi, serce bije wtedy jak oszalałe by nie zwrócić na siebie uwagi Wendigo stojącego tuż przed naszymi stopami.

Until Dawn Najstraszniejsze gry

Podsumowując, grę można zaliczyć do tych filmowych z klasyczną fabułą rodem z horroru dla natolatków. Jest na pewno ciekawa, ale bywa też straszna. Tytuł można na pewno polecić fanom tego typu filmów. Gra opiera się na tanim straszeniu, typu jump scare, ale działać, działa. Nie ma tu wątków, które mogłyby wpłynąć przerażeniem na naszą psychikę. A szkoda, bo tylko tego brakuje tej produkcji.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments