Bohemian Rhapsody – czy to prawdziwe życie?

0
524

Po 8 latach oczekiwań, plotek, pogłosek i zmian, produkcja Bohemian Rhapsody – filmu biograficznego o Freddiem Mercurym – legendarnym wokaliście grupy Queen – wkroczyła na właściwie tory. W światowych mediach właśnie ukazał się oficjalny trailer, nie pozostawiający wątpliwości, że będzie się działo.

Panie i Panowie – czy to prawdziwe życie? Czy to tylko fantazja? Czy oto doczekamy się wreszcie filmu z prawdziwego zdarzenia o życiu jednej z najbarwniejszych postaci sceny rockowej? Wygląda na to, że tak! W mediach ukazał się pierwszy oficjalny trailer Bohemian Rhapsody, czyli biografii Freddiego Mercury’ego i trzeba przyznać, że wygląda to bardzo obiecująco.

To było długie 8 lat…

Warto przypomnieć, że pierwsze doniesienia o pracy nad filmem pojawiły się już w 2010 roku. Od tamtego czasu produkcja przeszła szereg zmian, zarówno pod kątem obsady, twórców jak i scenariusza. Niezmienna pozostaje jedynie piecza, którą nad procesem twórczym od początku sprawują Brian May i Roger Taylor, czyli gitarzysta i perkusista Queen.

Bohemian Rhapsody Film
https://brianmay.com/queen/queennews/queennewsapr18.html#36

Pierwotnie odtwórcą głównej roli miał być Sacha Baron Cohen, został jednał odsunięty od projektu z powodów różnic artystycznych. Aktor naciskał by film adresowany był do starszej publiczności, niegrzeczny i autentyczny, odsłaniający rąbka tajemnicy na temat słynnych imprez pełnych narkotyków i ekscesów. Taylor i May skłaniali się raczej w stronę produkcji kierowanej do całych rodzin, która odda należny hołd Freddiemu, skupi się na jego osobowości i ogromie muzyki, jaki pozostawił. Coen optował również za opowiedzeniem historii zespołu również po śmierci wokalisty. Nie bez znaczenia była także obawa twórców, że aktor kojarzony przede wszystkim z rolami komediowymi mógłby zaszkodzić wizerunkowi filmu.

Bohemian Rhapsody film

Mogło być całkiem ciekawie

Kolejnym kandydatem na odtwórcę roli Freddiego został Ben Whishaw. Nie ukrywam, że bardzo liczyłam na tę współpracę – Whishaw to moim zdaniem jeden z najzdolniejszych aktorów swojego pokolenia i zawsze żałuję, że tak mało osób zgłębiło jego filmografię. Aktor, kojarzony niemal jedynie z Pachnidła i roli Q w nowym Bondzie, mógłby sprawdzić się doskonale w roli legendarnego muzyka, tym bardziej, że miał już przygodę z muzyczną biografią – możemy go oglądać jako Keitha Richardsa w filmie Stoned. Jednak i on nie utrzymał się w obsadzie zbyt długo. W październiku 2014 przyznał, że prace prawie nie posuwają się do przodu i scenariusz wciąż nie jest dopracowany. W kolejnym roku zrezygnował ze swojego udziału.

Bohemian Rhapsody film

Don’t stop me now!

W 2016 r. produkcja filmu wreszcie ruszyła pełną parą. Stanowisko reżysera objął Bryan Singer, a rolę Freddiego powierzono Ramiemu Malekowi, znanemu przede wszystkim z serialu Mr. Robot. Wytypowano też aktorów, którzy wcielą się w pozostałych muzyków: Ben Hardy (Roger Taylor), Gwilym Lee (Brian May) i Joseph Mazello (John Deacon). Produkcja jeszcze raz dostarczyła nam emocji, kiedy pod koniec 2017 roku Singer został odsunięty od projektu z powodu opuszczania dni zdjęciowych. Krótko po tym zamieszaniu na reżyserskim krześle zasiadł Dexter Fletcher i jak na razie nic nie zapowiada dalszych perypetii. Wiemy też, że produkcja filmu odbywa się pod egidą wytwórni 20th Century Box.

Bohemian Rhapsody film

Wielkie oczekiwania

Proces powstawania Bohemian Rhapsody budzi ogromne emocje. I nic dziwnego, w końcu na warsztat wzięto historię jednej z najbarwniejszych postaci muzycznego świata. Na twórcach ciąży też ogromna presja, jak to bywa zwykle przy tworzeniu biografii ludzi otoczonych kultem i owianych mgiełką legendy. Oczekiwania podkręca dodatkowo fakt, że produkcja filmu trwa już 8 lat i w przypadku niepowodzenia, fani zespołu nie zostawią na ekipie suchej nitki. Mimo wszystko, całość wygląda obiecująco a aktorzy są naprawdę podobni do muzyków, których odgrywają. Wiele osób patrzy też z ciekawością z stronę Maleka. Czy sprosta wyzwaniu? Czy wizerunek, z którym go kojarzymy okaże się zbyt dominujący byśmy uwierzyli, że patrzymy na Freddiego Mercury’ego?

Bohemian Rhapsody – film

Sporna jest natomiast kwestia udziału pozostałych członków zespołu w proces twórczy. Z jednej strony, kto jak nie oni mógłby lepiej nadzorować wierność opowiedzianej historii? Z drugiej jednak, pojawiają się głosy, że za sprawą ich wpływu historia może być za bardzo ugrzeczniona, pomijająca niewygodne epizody i skandale, a przez to tracąca na wiarygodności.Należy być jednak dobrej myśli, tym bardziej, że to właśnie May i Taylor czuwają nad muzyczną oprawą filmu! 

Bohemian Rhapsody film

 

 

 

 

                                                                                                                                                Premierę zapowiedziano na 2 listopada 2018 roku. Przyznajcie, kto już nie może się doczekać?

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments