MCU zwieńczyło ponad dziesięcioletnią działalność, dostarczając fanom dzieło kompletne; swego rodzaju brylant, jakim bez wątpienia jest Avengers: Endgame w reżyserii Anthony’ego i Joe’go Russo.
Nowa rzeczywistość
Avengers: Endgame rozpoczyna się w momencie, kiedy główni bohaterowie próbują rozeznać się w stratach, wynikających bezpośrednio z Avengers: Infinity War. Piętno odniesionej porażki mocno daje o sobie znać, przez co pojawia się jedno nurtujące pytanie: co dalej? Odpowiedź nie jest prosta, a przecież trzeba znaleźć sposób, by ruszyć przed siebie. Tym samym każdy z ocalałych stara się odnaleźć w nowej rzeczywistości, ale jednocześnie przeszłość ciągle o sobie przypomina.
Nowa nadzieja
I wtedy pojawia się pomysł na naprawę szkód wyrządzonych przez Thanosa; nadzieja na nowo zakwita w sercach superbohaterów. Plan oczywiście jest ambitny, a po drodze dosłownie wszystko może doprowadzić do jeszcze większej katastrofy. Czy warto zatem podjąć ryzyko? Wielkie czyny wymagają ogromnych poświęceń, a nasi bohaterowie niejednokrotnie pokazywali, że jeśli pojawia się nawet najmniejsza szansa, zrobią wszystko, żeby z niej skorzystać.
Avengers: Endgame
Przede wszystkim trzeba zaznaczyć, że Avengers: Endgame jest całkowicie innym filmem niż Avengers: Infinity War. To nie imponujące walki są na pierwszym planie. Endgame gra mocno dialogami. Ponadto twórcy wielokrotnie puszczają oczko w stronę fanów, nawiązując do poprzednich produkcji. Całość składa się z trzech sekwencji; w pierwszej obserwujemy skutki czynów Thanosa i oswajanie się z nowym światem. W drugiej części bohaterowie próbują wcielić w życie nowy plan, by w końcu rozegrało się ostateczne starcie, po którym nic już nie będzie takie same.
Sentymentalna podróż
Bracia Russo konsekwentnie zrealizowali swoje plany, dając widzom podróż w sentymentalne zakamarki uniwersum. Ich dzieło oddaje hołd znanym nam postaciom, przez co emocje sięgają poza jakąkolwiek skalę. W filmie nic nie dzieje się bez przyczyny, a do fanów bezustannie dociera jedno przesłanie: trzeba brać odpowiedzialność za swoje czyny. Avengers: Endgame jest przepięknym zwieńczeniem pewnej epoki, która przez lata dostarczała nam wiele radości, smutku, rewelacyjnej rozrywki. I chociaż pojawią się następne projekcje, to bez wątpienia Endgame zapisze się jako swego rodzaju pamiątka, do której będziemy chcieli wracać.
Zachęcamy do zapoznania się z recenzją Avengers: Infinity War