Być kobietą nie jest łatwo. Myślę, ze większość Pań się zgodzi… Co dnia świat stawia przed nami nowe wyzwania, którym musimy sprostać – bycie matką, żoną, kochanką, niezastąpioną pracownicą, przyjaciółką itd. Jest jednak w roku data, kiedy nasze trudy i znoje zostają docenione – 8 marca, Dzień Kobiet. Powinnyśmy znaleźć czas tylko dla siebie, odpocząć, wspierać się nawzajem i celebrować swą kobiecość. Choć można to robić na różne sposoby. My proponujemy świętowanie przy dźwiękach muzyki – o kobietach i dla kobiet.
Już od najmłodszych lat małe dziewczynki marzą o tzw. “kobiecości”. Wkładają na siebie za duże mamine szpilki, niepostrzeganie malują usta pomadkami. Być kobietą brzmi jak zaszczyt… Mamy w głowie obraz silnych bohaterek książkowych, jak np. Scarlett O’Hara z Przeminęło z wiatrem, słyszymy też o postaciach rzeczywistych, jak Mata Hari, która za sprawą swych wdzięków skradła niejeden polityczny sekret. I choć o przydomek femme fatale trzeba by się trochę postarać, co często nie leży ani w naszych kompetencjach, ani pragnienach, czasami chciałoby się, by wiało od nas chłodem. Chodzić na przyjęcia, kokietować mężczyzn, a gdy stracą dla nas głowę – odchodzić ze śmiechem. Zamiast angażować się emocjonalnie, jak to mamy w zwyczaju, być piękną i niedostępną kusicielką.
“Ekscentryczną być kobietą – przyjaciółki niech nie milkną,
czas niech płynie w rytmie walca, dzień niech jedną będzie chwilką.
Jakaś rola w głównym filmie, jakiś romans niebanalny…
Być kobietą w dobrym stylu, Boże, daj mi…
Gdzieś wyjeżdżać niespodzianie, coś porzucać bezpowrotnie,
łamać serca twardym panom, pewną siebie być okropnie…
Może muzą dla poetów, adresatką wielkich wzruszeń?
Być kobietą w każdym calu kiedyś przecież zostać muszę! ”
Jednak spokojnie drodzy Panowie, takie dywagacje pozostają najczęściej w strefie marzeń, a pojawiają się najczęściej wtedy… No właśnie… Kiedy zachodzicie swym ukochanym za skórę. Życzę więc drogim Paniom, by Wasza anielska strona została należycie doceniona i żeby zakochiwano się w Was do szaleństwa także wtedy, gdy jesteście czułe i troskliwe.
“Ach, kobietą być nareszcie, a najczęściej o tym marzę,
kiedy piorę ci koszule albo… naleśniki smażę… ”
(Ech, masz Ci los)
Bo z dziewczynami nigdy nie wie się
Mówi się, że “kobieta zmienną jest”, jej zachowania określa się “nielogicznymi”, a pretensje “wyssanymi z palca”. Który z mężczyzn nie padł kiedyś ofiarą słynnego “domyśl się” albo nie uznał słowa “nieważne” za pomyślne zakończenie tematu? Wbrew pozorom wszystkim tym kieruje solidnie skonstruowana logika. A jeśli dla Panów jest ona niedostępna… cóż. Życzę zatem obu stronom większej umiejętności słuchania się nawzajem i rozwiązywania tych komunikacyjnych problemów. Kobiety naprawdę nie mówią w innnym języku.
Damą być
Czasem mówi się, że dam już nie ma. Narzucony został pewien model kobiecości, któremu trzeba sprostać. Należy odznaczać się nienagannymi obyczajami, być troskliwą i wrażliwą, a jednocześnie zaradną i silną. Słabą i pewną siebie. Panią Domu, ale i kobietą biznesu. Oczekiwania są bardzo wysokie, ale też niestety sprzeczne. Jak siedzi w domu to “domowa kura” bez zainteresowań, jak idzie do pracy, to “chłodna i nieczuła”, bo dzieci nie mają obiadu, a zadanie domowe odrabiają z obcymi ludźmi. Poszukuje się kobiet z zasadami, ale gdy się takie znajdzie, określa się je jako nudne. Jak znaleźć złoty środek?
Czegokolwiek oczekuje od nas świat, życzę nam – kobietom samooakceptacji. Wierzę, że piękna kobieta, to kobieta szczęśliwa, która żyje w zgodzie ze sobą i spełnia marzenia. Niezależnie od tego, czy zostanie uznana za damę, czy też nie. Wszystkie jesteśmy przecież intrygujące!
“Nie mam serca do czekania,
do liczenia, do zbierania,
Nie, mnie nie zrozumie pan!
Nie mam głowy do posady,
do parady, do ogłady –
to zbyt opłakany stan!”
Bo we mnie jest seks!
Kobiety zostały ochrzczone “płcią piękną” nie bez powodu. Nasze ciała pełne gracji i powabu potrafią przyprawić o palpitacje. Niby się czasem chłopcy śmieją, że “piąta taka sama bluzka”, że “po co Ci kolejna para butów”, a łazienka “zawalona kosmetykami”, ale efektu pragnie każdy jeden. Za naszą niezaprzeczalną urodę nic nie możemy, a nawet biedne i zmęczone swoim własnym pięknem, same mamy jej dosyć.
“Dlaczego stale zły losu palec
dotyka mnie tym nadmiarem?
Za jakie grzechy płci mojej cechy
zmysłowym dręczą parem.”
Seks jest w nas niezaprzeczalnie, jednak to właśnie dusze i niebanalne charaktery powinny grać pierwsze skrzypce. Bogate wnętrze i nie odstępujące mu bogactwem wdzięków ciało, powinny stworzyć połączenie bajeczne. Aż przypomina się krótki cytat: “Masz piękną duszę i dupę, mam cię za sztukę i sztukę”.
Życzę Wam więc drogie Panie, by znalazł się taki, co “całość ogarnie”, jak to śpiewała Kalina Jędrusik. A wtedy to już:
“Kogo zmysłów pożogą ogarnie, już ten,
Nie zazna już ten,
Co spokój i sen”
Więc o takim wciąż marzę, co całość ogarnie
I duszy latarnie
Ze zmysłów wygarnie.
Takiemu ja oddam wśród łez
I duszę, i seks”
Sex appeal
Mówi się, że kobiety są płcią słabszą… Zapomina się jednak o tym, że choć “mężczyzna jest głową”, to kobieta “jest szyją”, która tą głową porusza. Cały ambaras tkwi w tym, żeby Panowie nie zdali sobie z tego sprawy. Choć siłą mięśni nie dorsatamy do naszych szlachetnych rycerzy, mamy coś, co pozwala zawrócić im w głowie… Co to jest? Sex appeal! Nasz niezwykły wdzięk i cała ta kobiecość, która sprawia, że mężczyźni odchodzą od zmysłów.
“Jeden uśmiech, jedna minka,
Już każdy z was, najtwardszy głaz,
Od razu grzeczny i serdeczny jest dla każdej z nas.
Słaba płeć, a jednak najsilniejsza,
Słaba płeć, a jednak najmocniejsza,
Wdzięk, szyk, charm, styl
nasza broń to sex appeal.”
Jeśli już zimny drań…
Drogie Panie, życzę Wam byście w swoim życiu trafiały jedynie na mężczyzn szlachetnych, szarmanckich, no… generalnie getlemanów. Jeśli jednak ma się trafić Wam jakiś “diabieslki pomiot”, niech ma on tyle klasy, co Mieczysław Fogg. Oczywiście mamy nadzieję, że “zimne dranie” będą trzymać się od Was daleko, ale jeśli już jednak jakiś…
Wacki, Jacki, Witki
Wiadomo jak to z chłopcami jest… Czasem “zimnego drania” ominąć nie sposób. Pamiętajmy jednak o tym, że jesteśmy cudowne i że “tego kwiatu jest pół światu”. Jeśli nie skoczymy na przystać z Jurkiem, to z Andrzejem i life goes on. Ważne, by nie zwątpić nigdy w swoją siłę i kobiecość. A to, że jakiś Jacek nie potrafił jej docenić… cóż, to już Jacka strata. Radę damy sobie i bez niego.
“O mnie się nie martw, o mnie się nie martw
Ja sobie radę dam
Jesteś to jesteś, a jak cię nie ma
To też niewielki kram
Jeśli chcesz wiedzieć same zmartwienia
Tylko przez ciebie mam
O mnie zapomnij, o mnie się nie martw
Ja sobie radę dam”
Żeby nie było tak łatwo…
Nasza kobieca moc jest niezwykła. Wiemy jednak, że czasami bywamy trudne. Składamy zatem wielki ukłon w stronę Panów, którzy znoszą nasze gorsze nastroje, napady złości, płacze bez powodu i salwy pretensji (czasem uzasadnionych, czasem nie). Może więc zdarza się, że nasze zachowania wydają się Wam rodem z kosmosu, ale znosicie to dzielnie, za co dziękujemy. Mimo wszytsko wiemy, że nas kochacie, a my kochamy Was!
P.S. To wcale nieprawda, doceniamy.
Ach te baby!
Co to byłby za świat bez kobiet? Z pewnością ubyłoby z niego sporo piękna, ale jak poradziliby sobie Panowie pod naszą nieobecność? U mnie w domu, ale w wielu innych z pewnością też, wyjazd mamy na tydzień równał się z małą apokalipsą, a czasem by jakoś “pociągnąć” zastępowała ją inna kobieta – babcia. Bez pań byłoby smutniej, trudniej i Boże… jakże nudno!
“Czym by bez nich był ten świat?
Co tu łgać, co tu kryć,
Spróbuj bez baby żyć,
Gdy ci uda się taka sztuka, toś jest chwat!”
Jestem Kobietą
Jesteśmy Kobietami! Jesteśmy piękne i silne. Mamy moc! Choć uznaje się nas za płeć słabszą, a wysokie stanowiska nadal zajmowane są w większości przez mężczyzn, to właśnie my jesteśmy siłą napędową do ich działania. Przypomina mi się anegdotka o amerykańskiej byłej parze prezydenckiej. W restauracji Michelle Obama miała zauważyć właściciela i powiedzieć: “To kolega ze szkoły, który kiedyś kochał się we mnie”. Na co Barack Obama: “Gdybyś wyszła za niego, byłabyś dziś właścicielką restauracji”. “Nie, Barack, gdybym go poślubiła, byłby teraz prezydentem”.
Gdzie Ci mężczyźni?
“Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami”- powiedział kiedyś Joseph Conrad. Nie da się ukryć, współistnienie na jednym świeci z mężczyznami może być czasem niewdzięczne… Zwłaszcza kiedy, co drugi to nerwus lub histeryk ;). Jednak gdzieś te “orły, sokoły, herosy” są i szczerze Wam życzę, byście w końcu na nich trafiły!