Spragnieni, by trwać – Alicja Szafrańska [recenzja]

2
167

Każdy z nas doświadcza w życiu przykrych momentów. Jedni mają ich więcej, inni mniej. Los bywa okrutny, jednak po każdej burzy wychodzi słońce. Czy dla bohaterów ostatniej części sagi Spragnieni, by trwać również jest szansa na lepsze życie?

Gdyby nie tamten poranek, nie spędziłabym kilku ostatnich lat, próbując odzyskać utraconą sprawność. I nigdy nie prowadziłabym listy marzeń, które dla mnie były równie niedoścignione, niedostępne, co gwiazdy na niebie

Życie Tessy gwałtownie się zmieniło od czasu wypadku. Liczne turnusy rehabilitacyjne, wizyty lekarskie, lekarstwa – tak przebiegał każdy jej dzień. Pozbawiona szansy na normalne życie stale jest pod obserwacją nadopiekuńczych rodziców, a o imprezach czy typowych zajęciach dla nastolatków może tylko pomarzyć. W końcu jednak postanawia to zmienić i zaznać trochę przyjemności. Z zalęknionej i zamkniętej w sobie dziewczyny decyduje się na odważne i samodzielne decyzje, sprzeciwiając się swoim najbliższym.

W jej życiu pojawia się także Piotr – samotny chłopak po przejściach, który jak się okazało, skrzywdził bliską jej osobę. Pomimo znaczących różnic okazuje się, że mają ze sobą wiele wspólnego. Przede wszystkim jednak oboje chcą zmienić swoje życie. Ten cel łączy ich tak bardzo, że oboje się w sobie zakochują. Czy razem zdołają pokonać liczne problemy? Czy ich uczucie przetrwa?

To była moja szansa, nadzieja, próba odwagi, którą musiałam przejść. Bo byłam spragniona życia. Spragniona, by trwać

Książka napisana jest głównie z perspektywy głównej bohaterki – Tessy. Język jest przyjemny w odbiorze, całość skonstruowana logicznie. Każdy rozdział poprzedza cytat piosenki, co akurat bardzo mi się spodobało, ponieważ sama często wykorzystuję taką taktykę. Fabuła jest prosta i dość przewidywalna. Historia głównej bohaterki to połączenie słodyczy miłości z goryczą zmagań z chorobą. Z tej części można wiele dowiedzieć się na temat padaczki. Autorka wykorzystała szereg informacji, a źródła umieściła w książce. Dzięki temu możemy dowiedzieć się, z czym zmaga się Tessa i wczuć się w jej sytuację.

Wiedziałam, jak smakuje samotność

Bohaterka jest bardzo ciekawą osobą, która z zewnątrz wydaje się skryta, jednak posiada bogate życie wewnętrzne. Możemy być świadkami jej przemiany, dzięki której otwiera się na różne możliwości i doskonale daje sobie z nimi radę. Inne postacie powieści, jak Piotr czy przyjaciele Tessy również są ciekawi i wiele wnoszą do całości. Każdy jest inny i na swój sposób intrygujący.

Spośród wszystkich chorób na świecie najgorsze jest bycie chorym z miłości

Niestety, to, co szczególnie mnie rozczarowało w tej powieści, to zakończenie. Nie będę go dokładnie zdradzać, jednak jest do granic przesłodzone i bardzo oczywiste. Jako że to zakończenie sagi, można się było tego spodziewać, jednak cała historia sporo na tym straciła. Nic nie zaskoczyło, a w zasadzie tylko zirytowało. Szkoda, bo początek tej historii zapowiadał się naprawdę ciekawie.

Bo byliśmy spragnieni, by żyć.

Spragnieni, by kochać.

Spragnieni, by trwać

Książka Spragnieni, by trwać to trzecia, a zarazem ostatnia część serii. Pokazuje siłę miłości i dążenie do lepszego życia. Jeśli jesteś marzycielką lub wierzysz w cukierkowe historie, które rzadko pojawiają się w realnym życiu – ta pozycja będzie dla ciebie idealna.


Jeśli lubisz historie z dreszczykiem, z pewnością zainteresuje cię recenzja książki Blizny przeszłości autorstwa Krystyny Mirek.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Bianka
3 lat temu

Ciekawa recenzja i zachęcająca. Akurat czytam “Wybierz mnie” M.F. Mosquito i szczerze bardzo mi się spodobał ten cykl. Miło się czyta książki o życiowych problemach, które mogą się trafić każdemu.

ANITA MUR
ANITA MUR
3 lat temu

Mąż zostawił mnie dla młodszej kobiety i byłam zdruzgotana. To było tak, jakby miała go pod wpływem złego zaklęcia, Saul z dnia na dzień zwrócił się przeciwko mnie bez żadnego ostrzeżenia. Zdarzyło się to w zeszłym roku, byłem zdesperowany, więc korzystałem z każdej strony rzucania zaklęć, którą udało mi się znaleźć, bez żadnych rezultatów. Przyjaciel wysłał mnie do dr Adeleke i skontaktowałem się z nim. Zaczął ze mną pracować w czerwcu. Dzięki całej jego wspaniałej pracy, mój mężczyzna i ja znów jesteśmy razem. Jestem tak szczęśliwy i zaszczycony, że mam po swojej stronie tak wspaniałą osobę jak ty. Dziękuję Ci! Skontaktuj się z aoba5019@gmail.com i na WhatsApp: + 27740386124