Voice Office to szkoła wokalna, gdzie w ramach zajęć wokaliści pracują nad wspólnym utworem, a przy okazji budują świadomość głosu oraz rozwijają wiedzę na temat rynku muzycznego.
Dyplomem Voice Office jest premiera autorskiego singla w najważniejszych serwisach muzycznych, jak również publikacja teledysku do utworu na platformie YouTube.
Aż dwunastu artystów
Pierwszymi efektami działalności szkoły wokalnej były udostępnione w lutym tego roku single – Jeden krok oraz Głos. W ostatnich dniach dołączyły do nich kolejne o tytułach Hipokryzja oraz Obojętność. W najnowszych piosenkach spod szyldu Voice Office możemy usłyszeć łącznie aż dwunastu wokalistów i wokalistek: Karolinę Kaletę, Zuzę Jurkiewicz, Weronikę Kuczun, Klaudię Urbanek, Łukasza Szostka, Rafała Makarowa, Marysię Janusz, Maję Gwiazda, Agnieszkę Sekutowicz, Julię Węgrowicz, Janka Bidiuka i Michała Matuszewskiego. Wokaliści pierwszy raz spotkali się w takim gronie podczas zajęć z Mateuszem Krautwurstem – producentem obu utworów. Tematy przewodnie do wspomnianych piosenek powstały zanim głośno zaczęto mówić o COVID-19. Pewne przemyślenia zawarte w tekstach stały się jednak niespodziewanie bardziej aktualne właśnie dziś.
Wypowiedź Mateusza Krautwursta
Ciekawe jest to, że pracę twórczą skończyliśmy zdalnie podczas pierwszego lockdownu. Chociaż los pokrzyżował nam kilkukrotnie plany, nie poddaliśmy się i w końcu z dumą zapraszam na premierę singla i teledysku. Zawdzięczamy to wielu osobom. Muzycznie wsparli nas m.in. Piotr Żaczek – basista zespołu Poluzjanci i Kayah – i Tomasz Mądzielewski, który od lat koncertuje i nagrywa z gwiazdami takimi jakMrozu, Kasia Moś czy Lion Shepherd. Wszystko to działo się w czasie, kiedy nie mogliśmy koncertować i nawet spotykać się w studiu. Piotr Kosterkiewicz i DawidSurowy pomogli nam latem, kiedy można było legalnie działać i zapewnili nam wspaniały klip 4K. Świetne kamery i ich zaangażowanie, a także zaangażowanie całej ekipy zasługuje na wielkie brawa. Tak samo zaangażowanie i determinacja wokalistów. To debiutanci, których przeciwności losu nie są w stanie zatrzymać. Dziękuję im za zaufanie i serdecznie gratuluję, bo z takim nastawieniem warto wchodzić na profesjonalną scenę muzyczną.
Pomysł na szkołę w takiej formie to z pewnością świeże oblicze takiego procesu twórczego, gdzie wspólne muzykowanie daje najbardziej oryginalne rezultaty. Debiutanci z Voice Office dają też dobrą lekcję, że nie wolno dać się marazmowi – trzeba tworzyć, trzeba współpracować, bo ten nieciekawy dla artystów czas jeszcze się nie kończy.