6 kwietnia w Warszawie odszedł wybitny polski aktor teatralny i filmowy, Antoni Pszoniak. Przez prawie 60 lat mogliśmy śledzić jego karierę artystyczną na deskach sceny. Informacja o śmierci artysty została podana do wiadomości publicznej 9 kwietnia przez ZASP (Związek Artystów Scen Polskich).
Antoni Pszoniak urodził się w 1931 roku we Lwowie. Przez swoje 87-letnie życie zrobił dla sztuki bardzo dużo – związany był z licznymi teatrami. Początek jego poczynań artystycznych ma źródło w Krakowie – występował w Teatrze im. Heleny Modrzejewskiej. Następnie przeniósł się do Warszawy, gdzie grał w Teatrze Ludowym, Teatrze Studio, Teatrze Ateneum, Teatrze Narodowym i Teatrze na Woli.
Na deskach teatru
O Antonim Pszoniaku, mówi się często jako o “bracie Wojciecha Pszoniaka” należącego do czołówki najznamienitszych polskich aktorów dramatycznych. Swoimi licznymi rolami, Antoni udowodnił jednak, że i jemu nie brakowało talentu. Umiejscawiać go w cieniu brata wydaje się więc nieco niesprawiedliwe.
Do najważniejszych osiągnięć aktora należy tytułowa rola w Fantazym Słowackiego, gra w spektlach Dante i Replika, wcielenie się w postać Wujaszka w Śnie Dostojewskiego, czy rola Kantora w Zmierzchu (dzieło napisał Izaak Babel).
Role filmowe
Pszoniak wcielił się też w kilka ról filmowych. Pojawił się w wojennym Koniec naszego świata (1964) Wandy Jakubowskiej, dramacie psychologicznym Obok prawdy (1965) Janusza Weycherta, Przeprowadze (1972) Jerzego Gruzy i Gorączka. Dzieje jednego pocisku (1980) Agnieszki Holland.
Jego udział w produkcjach był jednak niewielki, a role trzecioplanowe. Zdaje się, że od filmowych kamer wolał teatralne deski.
Jego śmierć jest ogromną stratą dla wszystkich.