„Szukaliśmy sposobu, który pozwoli nam nie tracić kontaktu ze światem muzycznym” – wywiad z twórcami Masterklasy

0
289
Zdjęcie wykorzystane dzięki zgodzie MGMT

Masterklasa to niecodzienny projekt muzyczny. I choć pojawiły się już artykuły na ten temat, to więcej dowiedziecie się z wywiadu.

Zacznijmy od początku… co to jest Masterklasa?
Szymon Waliszewski: Masterklasa to edukacyjna platforma online, która umożliwia wgląd w arkana pracy artystycznej, pozwala z bliska podejrzeć proces twórczy i metody stosowane przez artystów. To w zasadzie, bardziej niż lekcja, spotkanie z twórcą sam na sam i okazja do inspiracji i rozwijania własnych umiejętności. Na stronie znajdują się dwa kursy i dziesięć kilkunastominutowych odcinków, w których Kasia Nosowskawprowadza widza w świat słowa, a Krzysztof Zalewskizaś pokazuje od podstaw jak tworzy i gra swoje solo akty.
Czy był jakiś jeden główny powód do stworzenia tego projektu? A może było ich kilka?
SW: Sytuacja związana z epidemią koronawirusa uwidoczniła i tak coraz bardziej popularny trend kulturalnych i edukacyjnych inicjatyw online. Przy jednoczesnym braku możliwości grania koncertów, przeniesienie działalności do sieci stało się właściwie jedynym sposobem prowadzenia szeroko rozumianej aktywności artystycznej. Szukaliśmy sposobu, który pozwoli nam nie tracić kontaktu ze światem muzycznym, a jednocześnie nie będzie kolejnym koncertem online – skądinąd niektóre były świetne – i wyróżni nasz pomysł spośród innych.
Kto wpadł pomysł o Masterklasie? Jak wyglądały początki powstawania tego przedsięwzięcia?
SW: Od dawna jesteśmy fanami amerykańskiego serwisu masterclass.com, który stanowi światową referencję procesów edukacyjnych online, a wobec sprzyjających okoliczności, o których wspomniałem powyżej, postanowiliśmy zaszczepić podobną ideę w Polsce i z udziałem polskich artystów. Początki nie różniły się zbytnio od tych, które znamy z pracy estradowej. Trzeba było zrobić burzę mózgów, zebrać współpracowników, sporządzić harmonogram, zakasać rękawy i zabrać się do pracy. W efekcie pod koniec sierpnia mieliśmy zarejestrowany cały materiał audio-video, postprodukcję zrobiliśmy w ciągu następnych kilku tygodni i 16 października wystartowaliśmy z Masterklasą.

Jaka ekipa tworzy Masterklasę? Mogą państwo coś o sobie powiedzieć?
Michał Wiraszko: W projekt jest zaangażowanych w sumie pewnie około 20 osób. Za koncepcje, koordynacje i produkcje odpowiedzialna jest nasza fundacja. Nagrania odbywają się w studiu Włada 2 w Poznaniu, aspekty filmowe to domena studia howhow.pl. Oprócz tego angażujemy artystów, którzy odpowiadają za oprawę dźwiękową i graficzną, produkcję dźwięku i promocję. Bez fałszywej skromności, jesteśmy dumni z zespołu skupiającego tak dużą grupę wyspecjalizowanych fachowców i znakomitych artystów.
Na ten moment są to kursy-wideo online. Czy istnieje taka szansa, że Masterklasa rozwinie się w przyszłości o coś więcej, niż tylko filmy?
Michał Madajczyk: Masterklasa powstała w czasie wymuszonego dystansu społecznego, a jedną z jej wielkich zalet jest nieograniczony dostęp, w dowolnym, wybranym przez odbiorcę czasie. Dzięki dzisiejszym możliwościom technicznym spotkanie online z artystą, choć oczywiście nigdy nie zastąpi spotkania twarzą w twarz, jest coraz bardziej intymne, kameralne, przede wszystkim pozwala złamać barierę ograniczeń terytorialnych czy dostępności do kultury. Na pewno skupiamy się przede wszystkim na domenie filmów online.
Łącznie jest aż dziesięć spotkań. Lekcji. Jak długo trwała praca nad – na przykład – nagrywaniem?
MW: Samo nagranie i plan zdjęciowy to najczęściej 2-3 dni robocze. Więcej czasu zajęły montaż i post-produkcja, które wymagały dbałości przede wszystkim o aspekt dydaktyczny. To spore wyzwanie pokazać sztukę, rzemiosło i proces twórczy w sposób przystępny oraz komunikatywny.
Mamy dwóch gości – Katarzynę Nosowską Krzysztofa Zalewskiego. Długo państwo namawiali artystów do wzięcia udziału w Masterklasie?
MW: Najwięcej czasu zajęło stworzenie scenariuszy kursów. To był aspekt decydujący. Kiedy każda ze stron uznała, że chce to robić i wie co ma robić, decyzja była już tylko formalnością.
Czy mogą państwo opisać proces wyboru, w pewnym sensie, nauczycieli? Jakimi kryteriami się Państwo kierowali, aby to właśnie z nimi nagrać kursy-wideo?
MW: Szukaliśmy z jednej strony osób rozpoznawalnych, z drugiej rzeczywistych mistrzów w swojej klasie. Wybór padł na muzyków, bo i do muzyki nam najbliżej, ale rozważamy też aktorów, producentów, grafików i w zasadzie każdego, który ze sztuki uczynił swoją pracę, a swoją pracę czyni sztuką.
Są Państwo zadowoleni z pierwszych efektów i dobrego odbioru Masterklasy?
MM: Zdecydowanie. Czytamy wiele pozytywnych komentarzy dotyczących przede wszystkim merytorycznych wartości kursów, ale także tych techniczno-produkcyjnych, co nas bardzo cieszy i pokazuje, że Masterklasę dobrze się ogląda. Zauważamy też, że każdy z odbiorców jest w stanie wyciągnąć z kursu coś dla siebie, a to jedno z naszych podstawowych założeń.
Dziękuję za rozmowę i miejmy nadzieję, że wkrótce obejrzymy więcej odcinków!

 

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments