Od kilku godzin zza oceanu dobiegają szokujące wieści. Świat obiega wiadomość, że popularny raper, XXXTentacion nie żyje. Zaledwie 20-letni muzyk został śmiertelnie postrzelony w biały dzień na ulicach Miami, podczas kupowania motocyklu.
Ostatnie kilka godzin to czas wypełniony niedowierzaniem i szokiem dla wielu fanów rapu (i nie tylko) na całym świecie – XXXTentacion nie żyje. Amerykański portal TMZ jako pierwszy poinformował świat o zamachu na młodego muzyka. Raper przebywał akurat w Miami, gdzie miał kupować motocykle. Pierwsze doniesienia głosiły o kilku strzałach i ucieczce napastnika z miejsca zdarzenia. Później internet obiegło nagranie, w którym XXXTentacion siedzi nieprzytomny w swoim samochodzie, chwilę po zamachu.
Wschodząca gwiazda
Jahseh Dwayne Onfroy, czyli popularny XXXTentacion,to jedna z najpopularniejszych gwiazd młodego pokolenia. Raper szturmem podbił w dwa lata rynek muzyczny. Urodzony w 1998 roku muzyk popularność zaczął zyskiwać już w 2015 roku dzięki utworom wrzucanym na serwis SoundCloud. Jego debiutancka płyta, 17, wydana w 2017 roku, została również bardzo dobrze przyjęta. Zaledwie rok później światło dzienne ujrzała druga płyta ?, która to zdobyła pierwsze miejsce w rankingu Billboard 200.
Kontrowersje
Zaledwie 20-letni raper był znany nie tylko ze swojej działalności muzycznej. Głośną sprawą były pozwy jego partnerki życiowej, o rzekome znęcanie się nad nią i przemoc domową. Wraz z nią spodziewali się przyjścia na świat wspólnego dziecka. XXXTentacion poza procesami został także ukarany chwilowym usunięciem muzyki z serwisu Spotify.
XXXTentacion nie żyje
Muzyk mimo młodego wieku zdobył już sobie uznanie w branży. Z całego muzycznego świata płyną wyrazy szoku i niedowierzania oraz kondolencje, które złożyli już m.in. Kanye West, Tyga, J. Cole czy Migos.
https://twitter.com/kanyewest/status/1008839504902307840
