Chcesz pokoju? Szykuj się do wojny! [recenzja]

1
1250
Seether: Chcesz pokoju? Szykuj się do wojny! [Recenzja]

Seether wydali nową płytę! Chcesz pokoju? Szykuj się do wojny!

Chcesz pokoju? Szykuj się do wojny! Si Vis Pacem, Para Bellum to ósmy album zespołu i pierwszy nagrany z Coreyem Lowery, który dołączył do Seethera w 2018 roku. Według słów Shauna Morgana (wokalisty), jest to „jego ulubiony album”, na którym wychodzi poza strefę swojego komfortu i jest „bardziej wrażliwy”.

Zaczynamy przypominajką Poison the ParishDead and Done, gdzie jest mocno agresywnie. Potem jest nieco spokojniej – Bruised and Bloodied i Wasteland. Następnie dostajemy klimatyczny singiel Dangerous, po czym aż do Beg mamy podobne tempo. Po „darciu mordy” ponownie idziemy w spokojniejsze rejony – Drift Away i Written In Stone. Pride Before The Fall między nimi jest nieco szybszy, ale nadal to nic w porównaniu z Dead and Done.

O słowie pisanym

Teksty na tej płycie są pesymistyczne – poczynając od Dead and Done, a skończywszy na Written In The Stone. Shaun podaje słuchaczom takie motywy, jak poczucie niezrozumienia (Wasteland), zła reputacja (Can’t Go Wrong) czy uczucie pustki (Drift Away). Niekiedy przebija się przez ten schemat motyw szukania nadziei (Failure), osądu rzeczywistości (Dangerous) albo  zemsty (Beg). Generalnie, cała płyta pod kątem lirycznym jest mroczna i melancholijna. Jeżeli ktoś spodziewał się czegoś innego, to przykro mi – nie tutaj.

Seether 2020

Si Vis Pacem, Para Bellum pokazuje, że Seether nie zawodzi i nadal potrafi stworzyć bardzo dobry album. Jest mocny – trochę w stylu Poison the Parish, ale bez akustycznych i bardziej rockowych aranżacji. Może być nieco monotonny, ale to zależy, kto czego szuka. Dla mnie ta płyta jest bardzo przyjemna i bardziej wyważona od chociażby Disclaimer czy Finding Beauty In Negative Spaces.

Biorąc pod uwagę moją sympatię do Seethera, ale też zamiłowanie do różnych odmian muzyki ciężkiej – czy to metalcore, czy melodic death metal, czy metal symfoniczny, jestem zadowolona z tego krążka. Można się doczepić, że jest nieco monotonnie, ale – jak wspomniałam, mnie to nie przeszkadza. SVPPB wpisuje się w styl wypracowany przez lata przez Seethera. Żadnych rewolucji, tylko dobrze znany metal z grungem. Tylko podany w mroczniejszym anturażu.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Aga
Aga
3 lat temu

Na Facebooku działa grupa poświęcona Seetherowi: https://www.facebook.com/groups/2982138752042784
Zapraszamy 🙂