Pandemia, która rozwija się stopniowo od grudnia zeszłego roku, zmusiła wielu artystów do anulowania tras. Reakcje na odwołane koncerty były różne. W tym artykule chciałbym przytoczyć sposoby kilku artystów na kontakt z fanami w inny sposób.
YUNGBLUD
Młody brytyjski wokalista słynie z niezwykłego podejścia do muzyki i swojego fanbase’u. Zaraz po ogłoszeniu pandemii na Instagramie muzyka pojawił się wpis informujący o The YUNGBLUD show. Oprócz muzyki mogliśmy zobaczyć popisy kulinarne Olivera Tree, drinking game z Bellą Thorne i Machine Gun Kellym oraz krótkie QnA. Ten niezwykły koncert możemy nadal zobaczyć na YouTube.
Jack White/Third Man Records
Muzyczny geniusz poradzi sobie ze wszystkim. Na kanale jego wytwórni, Third Man Records, rozpoczął się cykl koncertów, zatytułowany Public Access. Co jakiś czas na kanale transmitowane są występy artystów mających kontrakty z Third Man. Pierwszym z muzyków grających na żywo był Luke Schneider, tworzący instrumentalną muzykę z pogranicza new-age, ambientu i psychodelii.
#TogetherAtHome
By poradzić sobie z odwołanymi występami artyści zaczęli streamować swoją muzykę na Instagramie. Pod hashtagiem, lansowanym przez Global Citizen festival, wystąpili m.in. Niall Horan, Common, Charlie Puth oraz John Legend. Partnerem akcji jest Światowa Organizacja Zdrowia. Miejmy nadzieję, że do akcji włączy się więcej artystów.
Billboard
Twórcy największej listy przebojów na świecie również włączyli się w pomoc artystom w połączeniu się ze słuchaczami. Na ich fanpage’u na Facebooku codziennie odbywać się będą transmisje na żywo z domów artystów. Na pierwszy ogień poszła wokalistka Jojo.
https://www.facebook.com/Billboard/videos/144040993614307/
Code Orange
Ten zespół hardocre’owy możemy nazwać prawdziwymi pionierami koncertów przez Internet. Swój live nadali na Twitchu już 15 marca. Połączony był on z promocją nowego albumu grupy, zatytuowanego Underneath.
https://www.twitch.tv/videos/567489691
Jak widać, sposobów na radzenie sobie z pandemią jest wiele. Streamowanie muzyki na żywo jest jednym z nich. To właśnie przez to odwołane koncerty nie stanowią takiego problemu. Artyści nadal mogą porozumiewać się z fanami, a fani mogą słuchać muzyki. W nadchodzących tygodniach powinniśmy pewnie spodziewać się większej ilości koncertów przez Internet.
