Cover lepszy od oryginału?

0
1639
cover
fot. Pixabay

Pewnie nieraz byliście zdziwieni, kiedy okazywało się, że lubiana przez Was piosenka w rzeczywistości jest coverem. Nowe aranżacje piosenek to sztuka wymagająca nie lada talentu, czy profanacja i lekceważenie pierwotnego twórcy?

Gdzie leży granica?

Gdybyśmy chcieli nagrać cover, musimy zastanowić się nad dwiema rzeczami. Z punktu widzenia prawa, sprawa jest nieco prostsza. Po pierwsze musimy zdecydować, czy chodzi tylko o nowe wykonanie danego utworu. Wtedy wystarczy nam uzyskanie licencji na odpowiednich polach eksploatacji. Sprawa komplikuje się w przypadku nowej aranżacji i opracowania. Musimy wtedy otrzymać zgodę autora na twórczą przeróbkę utworu. Pozostając jeszcze w prawnych rozważaniach, należy wspomnieć o prawie do integralności utworu, które wyznacza swoiste granice interpretacji. Po drugie, ważne są także dobra osobiste pierwotnego wykonawcy, jednak nie musimy bezpośrednio pytać go o zgodę na wykonanie coveru (chyba że jest on jednocześnie jej autorem).

Pozostaje inna granica, bardzo płynna i nieunormowana w żaden sposób. Chodzi oczywiście o szeroko pojęte kwestie dobrego smaku i artyzmu. Bardzo często zdarza się, że fani danego zespołu, którego utwór został scoverowany, krytykują przeróbkę i z góry oceniają ją negatywnie. W dyskusjach pojawiają się także głosy, że istnieją takie piosenki, których nigdy nie należy przerabiać. Niektóre covery rzeczywiście trudno przełknąć, ale są też takie, które okazują się znacznie lepsze od oryginału.

Cover lepszy od oryginału?

Poniższe zestawienie zawiera połączenia oryginalnych utworów z ich coverami. Czyja wersja podoba się Wam bardziej?

1. Whiskey In The Jar

Utwór, który doczekał się kilku wersji. Oryginał to ludowa irlandzka piosenka. Covery zostały stworzone m.in. przez Belle and Sebastian, The Dubliners oraz Metallicę – to właśnie jej wersja jest chyba najpopularniejsza.

  1. Knockin’ on Heaven’s Door

Piosenka pierwotnie wykonywana przez Boba Dylana, która stała się flagowym hitem Guns N’Roses.

  1. I Will Always Love You

To utwór, który chyba każdy kojarzy z Whitney Houston, jednak właściwe autorstwo powinniśmy przypisać Dolly Parton.

  1. Mambo No. 5

Kolejna piosenka, którą wszyscy znamy z wesel i innych imprez. Nie każdy jednak zdaje sobie sprawę z tego, że w rzeczywistości bawimy się do jej przeróbki (Lou Bega), a nie oryginału (Perez Prado).

  1. It’s My life

Dziewiętnaście lat – w tym przypadku właśnie tyle dzieli oryginał (Talk Talk) od coveru (No doubt).

  1. Killing Me Softly With His Song

To utwór Lori Lieberman, który jest bardziej popularny w wersji śpiewanej przez Fugees.

  1. Nothing Compares 2 U

Sinéad O’Connor – to właśnie ona przerobiła utwór Prince’a.

  1. Wild Word

Następna piosenka – znana dzięki wykonaniu Mr. Big, jednak jej oryginał należy do Cata Stevensa.

-> Kontynuacja zestawienia na kolejnej stronie

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments