Ben Bruce, gitarzysta Asking Alexandrii 31 października obchodzi urodziny. Z tej okazji zapraszamy Was na tekst o jego tatuażach!
Muzyk swój pierwszy tatuaż sprawił sobie, kiedy miał 16 lub 17 lat. Jest to gwiazda na łokciu prawej ręki. Kolejnym jego tatuażem było imię jego ówczesnej dziewczyny – widniało ono na jego karku. Teraz jest zakryte innym tatuażem.
Rodzina przede wszystkim
Najbardziej charakterystycznym tatuażem Bena jest prawdopodobnie ten na klatce piersiowej. Przedstawia on jaskółki oraz napis: „Family first” (z ang.: Rodzina przede wszystkim) umiejscowiony nad nimi. W wywiadzie dla Behind The Ink Ben powiedział, że idea tego tatuażu polega na tym, że jaskółki zawsze wracają do swojego domu – nawet, jeśli są setki mil od niego. Dla Bena oznacza to, że pod koniec każdego roku wraca do domu, żeby zobaczyć się z rodziną – tak jak ptaki, które sobie wytatuował.
Bruce ma tatuaż związany ze swoim dziadkiem – jest to kwiat z okiem na karku muzyka oraz liście modlitewne przechodzące z karku na przód szyi. Oko symbolizuje to, że dziadek zawsze patrzy na Bena. Z kolei kwiaty i liście znalazły się na ciele muzyka, ponieważ jego dziadek uwielbiał ogrodnictwo.
Muzyczna podróż Bena
Ben ma wytatuowane obydwie ręce. Co ciekawe, jego lewa ręka jest wydzierana tylko w kontur konkretnych rzeczy – nie ma kolorów czy wypełnienia, tak jak prawa. Jak sam Ben powiedział w wywiadzie dla Tattoo.com, obydwie zaczął tatuować w tym samym czasie. Ale lewa jest niedokończona, bo „jest coraz starszy i bardziej leniwy”.
Według jego słów, obydwie ręce obrazują pierwsze dwie piosenki Asking Alexandrii, jakie powstały: prawa Single Moment of Sincerity, lewa – The Final Episode. Ben chciał mieć coś, co będzie pokazywać początek podróży jego i Asking Alexandrii w świecie muzycznym. Dla gitarzysty jest to zobrazowanie tego, kim był kiedyś, kim jest teraz i co się z nim działo przez ten czas.
Tatuaże… długopisem?
Na jednym i drugim kolanie Ben ma tatuaże przedstawiające uśmiechnięte buźki. Pod prawą jest napisane: „Fuck”, a na drugiej „WTF”. Raczej nikomu nie trzeba tłumaczyć, co oznaczają te zwroty. Wyglądają, jakby były zrobione długopisem, ale nie są. Jak sam Ben mówi, wiele osób myśli, że te tatuaże nie są tatuażami, tylko bazgrołami zrobionymi długopisem. Jednak nie – są tym, czym są. Natomiast, jak sam Ben mówi, każdy z jego tatuaży ma znaczenie sentymentalne. Nie chciałby zakryć żadnego z nich.
Z innych tatuaży Bena warto wymienić wizerunek Jezusa, który wykonuje gest diabelskich rogów. Nad jego głową widnieje napis: „Lord of Metal” (z ang.: Władca metalu), a na jego szacie – „Iron Maiden”. Dziara ta znajduje się na lewej nodze gitarzysty.
