Wspomnienia Millenialsa – „Dreamland” Glass Animals [recenzja]

0
587
Glass Animals Dreamland

Glass Animals powracają po długich czterech latach od świetnego How to Be a Human Being. Dreamland przenosi nas w znajomo brzmiący, ale bardzo osobisty świat Dave’a Bayleya – lidera zespołu. Czy znowu zachwycili?

Czas przemyśleń

Dreamland przenosi nas w stan duchowy frontmana oxfordzkiej grupy, który można określić jako dość mroczny. Na łamach gazety Independent opowiada o poważnym wypadku perkusisty zespołu, Joe Seawarda, i drodze do zdrowia, która zajęła mu dwa lata. Sam Bayley nie wyobrażał sobie przyszłości przyjaciela i zespołu w pozytywnym świetle. W tym czasie często wracał do wspomnień – od pierwszych miłości, do tych związanych z jego przyjaciółmi z dzieciństwa. Tytuł albumu zdecydowanie nie jest przypadkowy – warstwa tekstowa nie jest tak abstrakcyjna jak w przypadku dwóch pozostałych płyt grupy. Mamy do czynienia z osobistą przeprawą przez traumę w dźwiękach nostalgicznego synthu.

Płyta niezbyt oczywista

Przyznam bez bicia – musiałam przesłuchać tę płytę kilka dobrych razy. Mam mały problem z określeniem, czy płyta powinna w ogóle być słuchana na wyrywki. Ktoś może powiedzieć: Ale halo, czy single wydane w ramach tej płyty nie zachęcają do słuchania tych konkretnych piosenek? Ja odpowiem: i tak, i nie. Pozwolę sobie wyjaśnić.

Płyta zaczyna się wprowadzającym nas utworem Dreamland, a kończy na kończącym jeden  życiowy rozdział, ale otwierającym nowy Helium. Jest to pewnego rodzaju fabuła klamrowa (przewijający się motyw muzyczny) z tematem drogi przez bolesne wspomnienia, głównie z lat młodzieńczych narratora tekstów. Nie jest to album konceptualny, natomiast  został stworzony w konkretnej myśli.

Z drugiej strony energiczny singiel Tokyo Drifting został wydany już w listopadzie 2019 roku (początkowo w ogóle nie miał znaleźć się na płycie, co moim zdaniem wyszłoby Dreamland na dobre), a Heat Waves można spokojnie słuchać podczas wakacyjnych imprez (może nie tegorocznych) bez większej zadumy nad tym co autor miał na myśl.

Mroki pamięci

Pomówmy w końcu o mocnych momentach albumu. Space Ghost Coast to Coast może wstrząsnąć słuchaczem najbardziej swoją historią. Piosenka ta bowiem opowiada o przyjacielu z dzieciństwa autora, który planował masową strzelaninę w swojej szkole. Temat jest bardzo ciężki, a wagę tematu podbijają paradoksalnie nawiązania do popkultury z okresu dziecięcego Bayleya – animowanego programu o tytule takim samym jak piosenka, popularnego wśród tzw. dzieci lat dziewięćdziesiatych. Kolejnym ciężkim tematem poruszonym na albumie jest przemoc domowa w utworze Domestic Bliss. Dave opisuje historię rodziny innego kolegi z jego lat chłopięcych. Dzieciom łatwo było wmówić, że krew na szyi to nowe, farbujące na czerwono perfumy. W wywiadzie dla NME muzyk wyznał:

Byłem zbyt młody by zrozumieć dlaczego [matka przyjaciela] miała zakrwawiony nos…To była jedna z najcięższych piosenek do napisania, bo czułem, że to nie ja powinienem opowiedzieć tę historię, ale z drugiej strony ta historia musi zostać opowiedziana. Teraz, w momencie kiedy przemoc domowa tak drastycznie wzrosła w czasie izolacji, to temat, o którym trzeba mówić więcej niż kiedykolwiek.

Płyta ma bardzo dobre chwile (szczególnie część zaczynająca się po Your Love (Déjà Vu)), ale jak na wyraźnie osobiste tematy i przeżycia, oprawa muzyczna ogółem nie powala. Melodie i kompozycje utworów są przez zespół mocno zużyte, znane z poprzedniej płyty dźwięki syntezatora i 8-bitowe sample. Perspektywa czasu działa w tej warstwie na niekorzyść świetnych, inteligentnych tekstów. Słuchacz przyzwyczajony do mieszanki elektrycznych dźwięków i psychodelicznych rymów może przegapić to, na czym tym razem skupiła się grupa. Jeśli oczekujecie zupełnie świeżego brzmienia – to nie ta płyta. Myślę (i mam nadzieję), że na eksperymenty przyjdzie jeszcze czas, a wierna publika będzie obserwować i wspierać ich dalsze poczynania.

Posłuchaj albumu Glass Animals – Dreamland

OCENA KOŃCOWA
6.5/10

Glass Animals - Dreamland

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments