Swiernalis z hiszpańską nutą, czyli nowy singiel „Myśliwy”

0
248

Swiernalis powrócił z kolejnym singlem zapowiadającym nadchodzący album! Od piątku 12 sierpnia możemy już słuchać Myśliwego. Jeśli spodziewacie się tylko języka polskiego, czeka Was niespodzianka, bo w tekście możemy usłyszeć także hiszpańskie słowa.

Swiernalis, czyli muzyk oryginalnie pochodzący z Suwałk, razem ze swoją muzyczną zgrają, w ubiegły piątek podzielili się najnowszym singlem. Myśliwy, bo taki tytuł nosi najnowsze wydawnictwo, to drugi utwór promujący nadchodzący album. Pierwszym była Kryptowaluta, która trafiła na serwisy streamingowe pod koniec kwietnia.

Mimo że Myśliwy – w odróżnieniu chociażby od pierwszej płyty Drauma – to dosyć żywiołowy kawałek, nie brak w jego tekście pewnej nuty niepokoju. Takie zagranie jest typowe dla Swiernalisa i można je usłyszeć na drugim krążku Psychiczny fitness. Na pierwszy rzut ucha można by stwierdzić, że Myśliwy jest wesoły, idealny na ostatnie podrygi wakacji, ale po wsłuchaniu się w tekst… No właśnie, nie jest tak do końca radosny. Swiernalis nie przedstawia siebie w samych superlatywach, mówiąc, że lubi kłamać i martwić się na zapas. Ale hej, czy na tym świecie istnieje ktoś zupełnie bez wad?

Jednak nawet pomimo nie do końca beztroskich słów, Myśliwy jest idealny na te ostatnie dni lata. Żywe i wesołe rytmy, pod koniec okraszone hiszpańskim tekstem, aż proszą się do puszczenia wieczorową porą gdzieś w plenerze i popląsania, tak jak zrobił to Swiernalis w teledysku. Za stronę wizualną, która kojarzy się ze starymi nagraniami z kaset VHS, odpowiedzialny jest Marek Kita. Zaś jeśli chodzi o partię muzyczno-wokalną, oklaski należą się oczywiście Pawłowi Swiernalisowi, który napisał i wyśpiewał słowa, Kacprowi Budziszewskiemu (gitary), Adamowi Świerczyńskiemu (bas), Adamowi Fordonowi (bębny), Szymonowi Siwierskiemu (klawisze) oraz Pawłowi Cieślakowi i Studiu Hasselhoff (miks, mastering i nagrania).

Swiernalis o Myśliwym:

Utożsamiając się z bohaterem powieści Carsona McCullersa – „Serce to samotny myśliwy” – udało mi się przekuć swój odwieczny niepokój w energię, będąc stale obecnym po stronie szaleństwa. Muzycznie wylądowaliśmy z zespołem na jakiejś ciepłej plaży, gdzie tańczymy bez żadnych zmartwień. Przyjemność z grania i słuchania tej piosenki jest ponad potrzebą tłumaczenia się z czegokolwiek.

Patrząc na dotychczasowy dorobek artystyczny Swiernalisa, każde nowe wydawnictwo różni się od poprzedniego. Pierwsza Drauma z 2016 roku jest smutna i melancholijna, idealna na już coraz bliższe jesienne wieczory. Na drugim krążku, czyli na Psychicznym fitnessie, który ukazał się cztery lata po debiucie, ciągle słyszalny jest smutek, jednak w już nieco innej formie. Najnowszy MyśliwyKryptowaluta to również zupełnie inna planeta, ale absolutnie nie gorsza. Nieprzewidywalność twórczości sprawia, że na nowsze kawałki czeka się z niecierpliwością, żeby usłyszeć jaka niespodzianka czeka na nas tym razem. Więc zostaje tylko uzbroić się w cierpliwość i wypatrywać kolejnych singli i płyty, która ukaże się już w przyszłym roku.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments