W marcu powiew świeżości nie tylko w pogodzie, ale również w muzyce

Zobaczmy jakie polskie nowości czekają na nas w marcu.

1. Coals – Docusoap (6 marca)

Duet Coals tworzony przez Katarzynę Kowalczyk i Łukasza Rozmysłowskiego wdaje drugiego longplaya. Możecie ich już znać z EP-ki Weightless, która swoim melancholijnym rytmem wprowadza nas w stan rozmarzenia. Ciekawym wydaniem zespołu jest także EP-ka Klan, na której kolaborują z Piernikowskim. Schafterem czy Bellą Ćwir.

Najnowszy krążek zawdzięcza nazwę telewizyjnym telenowelom dokumentalnym. Jak tłumaczą artyści, utwory są bardzo zróżnicowane i zawierają wiele barw i emocji. Wszystkie piosenki stanowią obrazki, które razem układają się w spójną całość

2. Artur Rojek – Kundel (13 marca)

Artur Rojek powraca po długiej przerwie z nowym albumem. To chyba najbardziej wyczekiwany krążek ze wszystkich nowości marca. Muzyk zapytany o genezę tytułu odpowiada:

Kundel to dla mnie ktoś pozornie mało ciekawy z ukrytym skarbem wewnątrz. Często wydaje się jakby prowadził szare i mało interesujące życie. Specjalnie nie błyszczy i ma widoczne wady, ale wcale się tego nie wstydzi. Woli to, niż być dla siebie obcym. Kundel budzi tęsknotę za prostym życiem, docenianiem tego, co się ma i akceptację siebie takim, jakim się jest – bezwstydnie i odważnie

28 lutego Rojek wypuścił drugi singiel promujący płytę – Bez Końca.

3. Otsochodzi – 2011 (19 marca)

Raper o swoim najnowszym wydaniu:

Stary, spróbuj choć na chwilę wrócić do 2011. Czasów kiedy wszystko było ”po raz pierwszy”, czasów naszej największej zajawki na muzykę. Lat w których nie planowałeś co będzie jutro i wszystko wydawało się jakieś lepsze, prostsze. Pamiętasz? To właśnie ten bezkompromisowy materiał, który jest dla nas swego rodzaju wehikułem czasu. Zarówno pod kątem brzmienia jak i wspomnień. Nie doszukasz się tutaj inspiracji – to jest po prostu moje. Bierzcie to!

4. Skalpel – Highlight (20 marca)

Duet Skalpel czyli Marcin Cichy i Igor Pudło w swojej muzyce łączą jazzowe inspiracje z elektronicznymi elementami.

Najnowsze wydanie to najbardziej elektryczna płyta duetu z Wrocławia, w której artyści łączą minimal music z jazzem i trip-hopem. Muzycy przyznają że praca nad płytą była bardzo żmudna, ale procesowi twórczemu uczestniczyła ekscytacja oraz artystyczna wena, która pozwoliła artystom na ukończenie albumu.

5. Rosalie – IDeal (20 marca)

Kto nie jak sama twórczyni najlepiej opisze swój album:

Album powstawał w trakcie trasy koncertowej, płyty FLASHBACK. Liczba zagranych koncertów, zdobyta pewność siebie na scenie, nawet niektóre porażki bardzo wzmocniły moją wizję na ten krążek. Zależało mi na dobrej zabawie, luzie i pokonywaniu własnych barier. Siedzenie w studio z trzema dodatkowymi osobami początkowo wydawało mi się absurdalne, byłam przyzwyczajona do pracy w pojedynkę ale emocje i ilość pomysłów , które rodziły się podczas takich sesji były czymś totalnie odjechanym. Po raz kolejny przekonałam się, że współpraca z wieloma osobami jest tym, co sprawia, że każdy numer ma swój własny charakter i inną energię. To były bardzo intensywne, radosne i świadome dwa lata pracy, dzięki którym nauczyłam się wymagać od siebie coraz więcej.

6. Stach Bukowski – Czerwony SUV (20 marca)

Czerwony SUV to debiutancka płyta Stacha Bukowskiego, młodego zespołu zakochanego w muzyce retro. Zespół tworzą Stach (perkusja,wokal), Aga (bas) i Robert (gitara). Popularność zdobyli dzięki singlom Lew, Los i Pif-Paf.

6. Sanah – Królowa Dram (27 marca)

Królowa Dram to debiutancki album młodej wokalistki Zuzanny Jurczak. Rok 2020 otworzyła singlem Szampan, który podbił polskie listy przebojów. 28 lutego Sanah wydała kolejny singiel promujący płytę Melodia czyli przepełniona smutkiem historia o nieudanej miłości. Na nowym albumie znajdziemy dobrze znane nam już utwory z EPki takie jak Siebie zapytasz czy Proszę Pana. Album ukaże się w czterech wersjach fizycznych: 1CD, 2CD z dodatkowymi utworami, na winylu oraz w limitowanym boxie.