Pol’and’Rock Festival kolejny raz stara się zapewnić uczestnikom niezapomniane muzyczne wrażenia. Do tej pory na 27 edycję zostali ogłoszeni m.in Organek, Black River, Jinjer, Clutch, czy też Tagada Jones. Następna zapowiedziana kapela to gwiazda światowego formatu.
Limp Bizkit zagrają na Pol’and’Rock Festival
Zespół miał zagrać w Kostrzynie nad Odrą już w 2020 roku, ale z wiadomych względów występ nie doszedł do skutku. Teraz zgodził się zaprezentować swój repertuar na przyszłorocznej edycji. Fani festiwalu z pewnością nie będą narzekać na taki wybór organizatorów. Wydaje się, że swoją charakterystyką ta kapela idealnie pasuje do energii, która charakteryzuje Pol’and’Rock Festival. Artyści zagrają 31 lipca 2021 roku na Dużej Scenie festiwalu.
🇵🇱 Potwierdzamy – na Dużej Scenie #polandrock2021 spotkamy się z @limpbizkit ❗Kto będzie – łapa w górę❗ #festival #music
— PolAndRock Festival (@PolAndRockFest) December 14, 2020
Amerykański power
Limp Bizkit to amerykański band, grający muzykę z pogranicza nu-metalu, rap-metalu, pop-rocka i rocka alternatywnego. W ich obecny skład wchodzą: Fred Durst (wokal), Sam Rivers (gitara basowa), John Otto (perkusja), Wes Borland (gitara) i Leor Dimant (instrumenty klawiszowe). Zespół powstał w 1994 roku, a swoją największą popularność osiągnął na początku pierwszej dekady XXI wieku. Zasłynął takimi numerami jak Rollin‘, My Way, czy też Take A Look Around. Z ich rąk wyszło 6 albumów studyjnych, a ostatni z nich to Gold Cobra z 2011 roku. Limp Bizkit kojarzy się przede wszystkim z witalnością, ogromną energią i mocnym graniem.
Czy 27. Pol’and’Rock się odbędzie?
Ciężko wyrokować, ale jest to możliwe. Festiwal w 2020 roku odbył się w przestrzeni internetowej. Wiele osób obawia się sytuacji z koncertami również w nadchodzącym roku ze względu na niepewną przyszłość pandemiczną, ale organizatorzy Najpiękniejszego Festiwalu Świata na ten moment zakładają, że jest szansa na pomyślne przeprowadzenie wydarzenia. Ogłaszają kolejne zespoły i liczą, że latem przyszłego roku tysiące ludzi będzie mogło spotkać się w normalnych warunkach, być może z pewnymi obostrzeniami. Wszyscy mocno trzymamy kciuki, żeby móc za parę miesięcy móc pójść na koncerty naszych ulubionych wykonawców.
