Lenny Kravitz: te utwory musisz znać przed koncertem!

0
855
Jeśli wybieracie się na czerwcowy koncert Lennego Kravitza w ramach jego europejskiej trasy to dobrze trafiliście!

Lenny Kravitz wystąpi 8 czerwca w krakowskiej TAURON Arenie. Jeżeli to wasz pierwszy kontakt z tym muzykiem na żywo, to koniecznie przeczytajcie, jakie utwory powinniście znać idąc na jego koncert. Za każdym razem na setliście pojawiają się tak zwane “pewniaki”, dzięki którym muzyk zdobył dużą popularność. Jesteście gotowi? To zaczynamy!

Fly Away

Nie mogliśmy zacząć inaczej, jak od energetycznego i kultowego już Fly Away. To właśnie ten utwór przyniósł Kravitzowi statuetkę Grammy. Bez wątpienia jest uznawany za hit 1999 roku, kiedy to leciał w każdej rozgłośni radiowej. Na Wyspach i w USA singiel pokrył się złotem. Nic dziwnego, bo utwór zarówno w wersji audio jak i live wypada znakomicie i porywa całą publiczność. Swoją drogą piosenka ta posiada jeden z najbardziej charakterystycznych riffów.

I Belong To You

Teraz nieco zwolnimy tempo, ale to nie oznacza, że będzie nudno. Przed wami ballada w klimatach funku, także jeśli wybieracie się ze swoją sympatią, to spokojnie możecie się razem “pobujać”. Klip do teledysku został nakręcony na Bahamach, skąd pochodził dziadek artysty. Słyszalne elementy reggae odnoszą się do muzyki tego regionu. To właśnie w tym teledysku Lenny po raz pierwszy pokazał się w nowej fryzurze. Muzyk ściął swoje długie charakterystyczne dredy na rzecz krótkiego afro.

Are You Gonna Gone My Way?

Jest to nie tylko jedna z najbardziej znanych piosenek Lennego, ale również jeden z utworów rockowych, które są zaliczane do klasyków tego gatunku. Kravitz jako multiinstrumentalista, ale przede wszystkim świetny gitarzysta, serwuje nam chwytliwy singiel z pazurem. Ponoć utwór powstał w pięć minut, a sam muzyk pisał do niego tekst na papierowej torbie.

American Woman

Co prawda nie jest to autorski utwór Kravitza, ale za każdym razem pojawia się podczas występów na żywo. Jest to cover piosenki z lat 70. zespołu The Guess Who.
Powstał on na propozycję umieszczenia go w soundtracku do komedii “Austin Powers: Szpieg, który nie umiera nigdy”.

It Ain’t Over Til It’s Over

Młody Lenny, delikatne smyki i perkusja oraz niezwykle ciepły głos zaowocowały kolejnym ponadczasowym utworem. Mimo pogodnej melodii, utwór nie jest pozytywny. Piękna ballada jest owocem rozstania, kiedy to Lenny próbował dostać od swojej partnerki drugą szansę i ponownie tworzyć z nią związek, ale to się nie udało.

Let Love Rule

To właśnie w czasie tego utworu Lenny najczęściej wychodzi do i…między publiczność! Bardzo często też w czasie tej piosenki grane są dłuższe solówki poszczególnych członków zespołu, który z nim występuje. Wybierając się na koncert musicie znać tytułową frazę, bo zapewne będziecie wyśpiewywać ją kilkadziesiąt razy.

Oczywiście Kravitz ma na swoim koncie wiele świetnych utworów. Z samej jego ubiegłej płyty można wymieć Strut, The Chamber, Sex czy Frankenstein. Któreś z nich na pewno też się pojawią!

Jak już pewnie wiecie, muzyk zapowiedział kolejną płytę. Nadchodzące wydawnictwo będzie nosić tytuł Raise Vibration, a jego premiera ma mieć miejsce 7 września 2018. Najnowszy utwór promujący album nosi nazwę It’s Enough. Posłuchajcie

Wszystko wskazuje na to, że najnowszy materiał usłyszymy już na koncercie w Krakowie.

Organizatorem koncertu jest Live Nation.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments