Kolejny zimny, jesienny wieczór za nami. Na szczęście był to jeden z tych milszych, bo ubarwiony muzyką na żywo. Tym razem w Toruniu pojawiło się pewne muzyczne rodzeństwo…
Jeśli ktoś zna toruński klub NRD, na pewno wie, że jest to miejsce przyjazne młodym, wkraczającym dopiero na scenę muzykom. Nieraz organizatorom udało się jak gdyby przewidzieć nadchodzący muzyczny trend. Odbył się tam koncert Ralpha Kaminskiego, Rasalie czy Sonbird – każdy z tych artystów od tamtej pory bardzo się rozwinął i zebrał wielu słuchaczy. Tym razem na koncert do kultowego już klubu zostało zaproszone rodzeństwo Sienkiewicz, występujące jako Kwiat Jabłoni. Ale czy był to kolejny dobry strzał? Tak! W NRD nie chybiają!
Tłum dziś późno pójdzie spać
Mimo iż duet nie ma jeszcze na koncie debiutanckiego albumu, udało im się zebrać wielu fanów na facebookowym profilu, jak i 25 października w Toruniu. Klub NRD został wyprzedany – na koncert Kasi i Jacka przyszło ponad 200 ciekawych ich występu na żywo osób. I wydawało się, że nikt się nimi nie zawiódł!
Kwiat Jabłoni czaruje
Spędzony z rodzeństwem czwartkowy wieczór był bardzo przyjemny. Ze sceny płynęły niesamowite dźwięki, które wprowadziły bardzo ciepłą i przyjazną atmosferę. Ci lepiej zaznajomieni z twórczością duetu, którą znaleźć można w Internecie, śpiewali, a ci, którzy przyszli nie znając do końca ich muzyki, bujali się w rytm. Bawił się każdy! Jednym z najsympatyczniejszych momentów koncertu była zabawa, którą rodzeństwo przygotowało, by rozśpiewać nieco publikę. Skaczący wesoło Jacek i śpiewająca do tego sala – fajne połączenie, super sprawa!
Zapraszamy was do obejrzenia krótkiej galerii z tego wieczoru.
Zachęcamy również do śledzenia poczynań Kwiatu Jabłoni na ich facebooku. Śledźcie ich uważnie – już w przyszłym roku wydają swoją pierwszą płytę!