„Jest to manifest własnego ja” – wywiad z Igą Kozacką

0
147
źródło: facebook.com/profile.php?id=100034777166717

Iga Kozacka to polska wokalistka. Niedawno wydała swój kolejny singiel zatytułowany Plan A i o tym głównie porozmawiałyśmy.

Wydałaś właśnie nowy utwór promocyjny Plan A w stylistyce r’n’b. Dlaczego uznałaś, że taki gatunek muzyczny będzie najlepszy do tego kawałka?

Cóż, ten gatunek wybrał mnie. (śmiech) Słucham bardzo dużo muzyki soul, r’n’b, neosoul, więc to raczej było podskórne. Po prostu siedząc przy pianinie, grając kilka akordów, do głowy przyszedł mi refren i fraza chcę być twoim planem A. Potem przyszła cała reszta.

Z kim tworzyłaś ten numer?

Singiel produkował Fryderyk HD i właściwie to on namówił mnie, żeby zrobić ten numer. Graliśmy go jeszcze przed wydaniem na jakimś koncercie i piosenka zapadła mu w pamięć. Zaproponował współpracę, a dalej już się samo potoczyło.

Cały nowy materiał ma być jako soul, r’n’b i funky. Który gatunek jest tobie najbliższy i dlaczego?

Właściwie to trudno mi powiedzieć, który jest najbliższy. We wszystkich jest dużo ekspresji i trzeba dobrze frazować, by mieć wyczucie, aby nie przesadzić z czymś wokalnie. Bardzo liczy się technika i wyobraźnia muzyczna. Ogólnie, mogę się wyszaleć śpiewając różne riffy wokalne. Ale chyba pierwszy był soul ze względu na to, że słuchałam dużo Arethy Franklin i Alicii Keys. Z drugiej strony one również śpiewały r’n’b… więc to wszystko jest płynne.

O czym opowiada nowy singiel Plan A?

Singiel to można powiedzieć, iż jest to manifest własnego ja. Chęć postawienia siebie na pierwszym miejscu. Mam nadzieję, że numer dodaje też odwagi, żeby potraktować siebie priorytetowo. Bo w twoim życiu to ty powinieneś/powinnaś czuć się pierwszoplanową postacią.

Zamierzasz wydać jeszcze jeden?

Oczywiście, że tak. Raczej nie jeden.

Czy Plan A jest zapowiedzią czegoś większego?

Póki co postępuję zgodnie z metodą małych kroków. Singiel za singlem. Ale oczywiście marzy mi się płyta.

A co powiesz o teledysku? Jesteś zadowolona z efektu końcowego?

Tak, jestem zadowolona. Klip miał być prosty i czytelny. Ja miałam już jakieś pomysły w głowie, więc razem z Anią Kubik, która reżyserowała go, wiedziałyśmy dokładnie czego oczekujemy końcowo.

Wystąpiłaś w programie The Voice of Poland i doszłaś nawet do półfinałów. Jak wspominasz tamten czas?

W programie towarzyszyło mi dużo emocji. Czułam jakąś presję i było ogrom stresu. Natomiast wszystko znikało, kiedy byłam już na scenie i śpiewałam. Z perspektywy czasu jestem mega wdzięczna, że zaszłam tak daleko i mogłam być w takiej produkcji. To daje możliwość, żeby pokazać siebie szerszemu gronu słuchaczy.

Co ciekawe, byłaś w drużynie Edyty Górniak. Dała ona tobie cenne wskazówki, które mogłaś wykorzystać później?

Na pewno czułam duże wsparcie z jej strony. Chyba wyczuwała moją niepewność i zawsze wspierała dobrym słowem. Tak że, oprócz wskazówek wokalnych, słyszałam dużo miłych słów.

Będzie można usłyszeć cię gdzieś na żywo podczas koncertu z autorskim materiałem?

Póki co skupiam się na tworzeniu i wydawaniu materiału, ale na pewno planuję podzielić się tym wszystkim na żywo. Na razie cała ta praca jest w procesie. Niebawem pojawi się więcej konkretów, ale nie chciałbym zapeszać.

Czy muzyka była zawsze twoim Planem A, czy w dzieciństwie marzyłaś o innym zawodzie?

Śpiewam od dziecka, lecz jasne, że myślałam o jakimś innym zawodzie. Chciałam być na przykład nauczycielką. W sumie uczę wokalu, więc to się też spełniło. Ale prawdziwym żywiołem jestem na scenie i tam czuję, że żyję.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments