Hotel Maffija to akcja wytwórni SBM. Raperzy wchodzący w jej skład już trzeci raz wyjeżdżają by wspólnie zamieszkać i stworzyć album. Czy w tej skipie wciąż jest jednak dawna energia?
SBM to wytwórnia należąca do Solara i Białasa. W ostatnich latach wydawali oni jedne z najlepiej sprzedających się płyt w polskiej branży muzycznej. Ogromne koncerty, platynowe płyty, najpopularniejsi artyści tacy jak: Mata, Bedoes czy White. Inicjatywa Hotelu Maffija była dodatkowym elementem, który umacniał ich pozycję. Oglądając vlogi mogliśmy obserwować atmosferę, jaka panuje w wytwórni podczas tworzenia wspólnego albumu. Piosenki, teledyski oraz vlogi powstawały na bieżąco podczas wyjazdu i wtedy też były publikowane. Z projektu biła zajawka i pozytywna atmosfera.
Upadek SBM?
W ostatnich miesiącach o wytwórni Solara i Białasa krążyły rożne niepokojące informacje. Wielu zwiastowało jej upadek i mówiło, że zmienili się z rodziny w bezduszną korporację. Na swoje poszli Bedoes i White, którzy założyli wspólnie ze swoją ekipą 2115 własną wytwórnię. Fani przypuszczali, że szczególnie na linii Bedoes-Białas doszło do konfliktu. Ten starszy był uznawany za muzycznego ojca Borysa, a sam Bedoes przyznawał, że wszystko co ma zawdzięcza Solarowi i Białasowi. W wersach na numerze Głowa rodziny:
Niektórzy się k*rwa wozili, a potem przychodzili po plecy jak do tatusia / By w momencie, w którym się mogli zachować przywalili w ch*ja
Słuchacze znajdowali atak w stronę Bedoesa. Również w piosence Maty Młody Paderewski doszukiwano się dissu na byłego kolegę z wytwórni.
V era SBM?
Sytuację niejako złagodził i wyjaśnił Solar na początku roku numerem nigdy więcej 2022. Zapowiedział w nim kolejną erę w jego wytwórni i wyjaśnił co się w niej działo przez ostatnie miesiące. Dość niespodziewanie w dzień dziecka dostaliśmy informację, że odbędzie się kolejna edycja Hotelu Maffija. Bardziej niespodziewana jest jednak ilość twórców, którzy pojawili się do tej pory na tym projekcie. Najbardziej chyba obecność Tomba. Raper ten kilka lat temu odszedł z SBM, a obok założycieli był wtedy trzecim filarem ekipy. Po odejściu Tomba doszło m.in. do jego beefu z Bedoesem, który był wtedy ostoją SBM Label.
Trzecia edycja Hotelu Maffija
Tym razem członkowie SBM wybrali się ogromnym autokarem nad morze. W Międzyzdrojach pojawili się do tej pory praktycznie wszyscy artyści, którzy przez lata byli powiązani początkowo z ekipą, a następnie wytwórnią Solara i Białasa. Wydaje się, że motywem przewodnim tej edycji Hotelu Maffija było „hip-hop ma łączyć, a nie dzielić”. Oprócz tego w wydanych numerach mogliśmy usłyszeć sporo nowych, mało znanych wykonawców. Można pomyśleć, że to właśnie oni będą przyszłością SBM. Niestety, żaden z nich nie wyróżnił się jak na razie czymś ciekawym. W porównaniu do ubiegłorocznego odkrycia tej wytwórni, czyli Kinnego Zimmera, prezentują się oni naprawdę marnie.
Pozytywnym elementem całego przedsięwzięcia wydawało się pojawienie Bedoesa. Jednak pozostaje tutaj pewien niesmak, ponieważ ani na numerach ani we vlogach nie widzieliśmy jego spotkania z artystami jak Mata czy Tomb. Nie wiemy więc, czy doszło do pojednania, czy pojawienie się Borysa na tej edycji Hotelu Maffija jest po prostu zagrywką marketingową.
Bedoes był jedną z najbardziej barwnych postaci poprzednich edycji. Grał pierwsze skrzypce we vlogach, rozbawiając fanów i uderzając swoją charyzmą. Kolejny zarzut do trzeciej edycji Hotelu Maffija to właśnie vlogi. Brakuje w nich energii i zabawnych wstawek. Są zrobione na jedno kopyto, a oprócz Lanka nikt w nich nie pokazuje się jakoś pozytywnie. W dodatku, we wcześniejszych latach vlogi pojawiały się codziennie, a obecnie od kilku dni nie opublikowano żadnego. Oczywiście od SBM oczekujemy głównie muzyki, ale poprzednie lata wywindowały oczekiwania również w warstwie rozrywkowej dość wysoko.
Trzecia edycja Hotelu Maffija jak na razie zawodzi i wydaje się sporym rozczarowaniem. Możliwe, że ta formuła się po prostu wypaliła lub też przez nadmiar gości rozmył się charakter tej wytwórni, za który fani ich pokochali. Nie wiemy jednak jakie asy w rękawie trzyma Solar i czym może zaskoczyć. Obawiam się jednak, że mimo wielkiego rozmachu Hotel Maffija 3 jest zrobiony trochę na siłę i brakuje mu energii i ducha rodziny.
