Czyżby nadeszła era Bruce Dickinson vs. Rock and Roll Hall of Fame? Wokalista jednego z najpopularniejszych zespołów na świecie – Iron Maiden – ostro skomentował osoby pracujące w Rock and Roll Hall of Fame.
Bruce Dickinson vs. Rock and Roll Hall of Fame
Podczas ostatniego koncertu w Melbourne fan zapytał Bruce’a Dickinsona o to, czy uważa, że Iron Maiden powinien dołączyć do Rock and Roll Hall of Fame. Wokalista natychmiast podłapał temat i wcale nie zamierzał powstrzymać się od wyrażenia swojej opinii.
Oczywiście – szczerze mówiąc uważam, że Rock And Roll Hall Of Fame jest stekiem bzdur. Prowadzi to banda świętoszkowatych, przeklętych Amerykanów, którzy nie poznaliby rock’n’rolla, gdyby nie uderzył ich w twarz. Powinni przestać brać Prozac, a zacząć pić pieprzone piwo.
Grupa mogłaby zostać nominowana już w 2004 roku, gdyż wtedy minęło 25 lat od wydania ich pierwszej płyty. Fakt, iż jednak nominowana nie jest, może irytować fanów, ale członków zespołu z pewnością jeszcze bardziej. Mimo to jak widać ich czas jeszcze nie nadszedł, a ostatnia wypowiedź Dickinsona może narobić tylko sporo hałasu w mediach.
Kontrowersje
Coroczne nominacje budzą wiele emocji. Szczególnie wśród artystów, których nazwiska nie znalazły się w czołówce do wygranej. Wciąż toczą się dyskusje na temat tego, czy raperzy powinni być w ogóle nominowani i jakim cudem przyczynili się oni do rozwoju muzyki rockowej. W końcu Rock and Roll Hall of Fame zakłada, że aby dostać się do muzeum, trzeba mieć istotny wkład w rozwój rock and rolla i rocka, albo stworzyć podstawy do rozwoju gatunku.
Nominacje do Rock and Roll Hall of Fame 2019
Rock and Roll Hall of Fame wybrało już zespoły, które mają szansę pojawić się w muzeum w 2019 roku. Będą to m.in. Def Leppard, Devo, Kraftwerk, Radiohead, Rage Against The Machine, Roxy Music, Stevie Nicks czy The Cure. Ogłoszenie wyników nastąpi w grudniu tego roku. Uroczystość wprowadzająca muzyków do muzeum odbędzie się 29 marca 2019 roku w Barclays Center w Nowym Jorku.
Powstanie film o Jognie Lennonie i Yoko One!