Więc chodź, pomaluj swój świat z firmą Zuty!

2
1580

Lubisz malować? A może chciałabyś zacząć, ale brakuje Ci czasu, miejsca albo talentu? Nic się nie martw! Firma Zuty przygotowała coś z myślą o każdej z Was! Przypomnij sobie beztroskie czasy dzieciństwa dzięki malowaniu po numerach!

Zuty – o marce

Zuty to firma, która opracowuje, drukuje i dystrybuuje szablony, które służą do malowania po numerach. Na rynku istnieje od 2010 roku, kiedy takie malowanie było jeszcze rzadkością. To profesjonaliści w swoim fachu, którzy posiadają spore doświadczenie w sprzedaży. Charakteryzują się przede wszystkim świetnym podejściem do klienta. Głównie dzięki temu mają tak dobrą opinię (aż 99% zadowolonych klientów)! Doradzają, dopasowują, pomagają i są przyjaźnie nastawieni do swoich odbiorców. Bardzo cenią sobie jakość, dlatego każde zamówienie zaopatrzają w najlepsze włoskie płótna, farby akrylowe przeznaczone specjalnie do malowania po płótnie oraz różnorodne pędzle.

To, co szczególnie ich odróżnia na tle konkurencji, to indywidualne podejście do klienta i to nie tylko przed zakupem, ale i w trakcie czy po realizacji zamówienia! Udzielają bezpłatnych porad i podpowiedzi oraz cennych wskazówek. Naprawdę możesz na nich liczyć! Ponadto często dysponują rabatami na swoje produkty, więc można tanim kosztem zdobyć wyjątkowy obraz do samodzielnego malowania.

Realizacja zamówienia również jest na wysokim poziomie. Zakup trwa kilka minut, a dostawa realizowana jest do siedmiu dni, na terenie całej Europy.

Własne Lamborghini

Internetowy sklep Zuty oferuje ponad 2000 motywów do malowania. W kategoriach znajdziemy m.in. zwierzęta, kwiaty, krajobrazy, miasta, ludzi, abstrakcje czy środki transportu. Mnie szczególnie zaintrygowały te ostatnie, a właściwie konkretny samochód – ukochane lamborghini. Model nie miał znaczenia, liczyła się dla mnie ta konkretna marka. W żadnym dotychczasowo przejrzanym sklepie go nie zauważyłam, sama również nie potrafiłabym w pełni oddać jego piękna swoimi rysunkami. A tu proszę – Zuty spełniło moje marzenie!

Fot. Daniel Łętocha

Moje wrażenia

Do moich rąk trafił obraz wielkości 40x50cm. W sklepie znajduje się również większy w rozmiarze 80x100cm. Uznałam jednak, że skoro jest to moja pierwsza styczność z taką zabawą, to postawię na mniejszy (być może przez to prostszy) odpowiednik. W końcu nie wiedziałam, czy z nim sobie poradzę…

Klient decyduje o tym, czy chce płótno z ramą, czy bez. Moje lamborghini było naciągnięte na ramę, ponieważ chciałam, aby było stabilne i gotowe do zawieszenia, gdy już je ukończę. W zestawie znajdował się również komplet czterech pędzli o różnej grubości, cztery rzędy małych, ponumerowanych farbek oraz wydrukowany obrazek auta, który przedstawia, jak ono powinno wyglądać po ukończonej zabawie. Dodatkowo dołączono katalog, w którym znajdują się opisy, rady i wskazówki związane z uzupełnianiem, przydatne linki oraz kody promocyjne. A jak wyglądało malowanie?

Fot. Daniel Łętocha

Zmalowane auto

Na początku byłam trochę przerażona. Co prawda, na stronie poziom trudności był określony jako bardzo łatwy, jednak białe płótno z lekko widocznym szkicem i wieloma numerkami sprawiało wrażenie, że może nie być aż tak łatwo. Uznałam, że będzie to dość trudne wyzwanie, które potrwa kilka albo kilkanaście dni, czy nawet miesiąc. W praktyce jednak okazało się inaczej.

Fot. Daniel Łętocha

Każda farbka posiada numer, który zaznaczony jest na obrazku. Dodatkowo, niektóre kolory się powtarzają – na wypadek, gdyby nam jednak któregoś zabrakło, mamy jego zapas. Wystarczyło więc dobrać odpowiednią grubość pędzla i… do roboty! Podczas pracy niezbędna była odrobina skupienia i cierpliwości, a z każda minutą praca szła coraz łatwiej. Takie malowanie świetnie rozluźnia i relaksuje ciało i umysł, a dodatkowo rozwija pasję, twórczość i kreatywność. Łagodzi też stres, wycisza, uspokaja, bawi, poprawia dokładność ruchów oraz wspiera ich koordynację. I oczywiście – uzależnia!

Fot. Daniel Łętocha

Malowanie po numerach jest dość czasochłonne, jednak ciężko się od niego oderwać – gdy widzimy pierwsze efekty, chcemy kontynuować, by jak najszybciej zobaczyć gotowy obraz. Tak było i w moim przypadku – korzystałam z każdej wolnej chwili, żeby tylko chwycić za pędzle i nadać kolorów mojemu samochodzikowi Efekt końcowy zobaczyłam już po kilku dniach i jak dla mnie – jest zachwycający. Całość prezentuje się ładnie, dokładnie i faktycznie wygląda jak obraz, a nie kolorowanka.

Fot. Daniel Łętocha

Kolory są żywe, mocniejsze niż na dołączonym obrazku, a całość sprawia wrażenie dynamiki i ruchu. Sama nie poradziłabym sobie z namalowaniem takiej ilustracji, ale dzięki Zuty malowanie po numerach mogę z dumą stwierdzić, że jest to moje dzieło!

Fot. Daniel Łętocha

Zuty – zabawa i relaks dla każdego

Firma Zuty to bardzo rzetelna i przyjazna marka, oferująca produkty wysokiej jakości. Gwarantuje świetną zabawę i relaks oraz dba o to, by każdy klient był w pełni zadowolony. Ma mnóstwo ciekawych szablonów do wyboru, w tym opcję stworzenia obrazu z własnego zdjęcia!

Fot. Daniel Łętocha

Zachęcam do wejścia na stronę Zuty.pl i zakupienia ulubionego motywu dla siebie. Podaruj sobie odrobinę radości i relaksu – w pełni na to zasługujesz!


Jeśli lubisz kreatywne działania, z pewnością spodoba Ci się pomysł stworzenia własnej, ekologicznej biżuterii! Po więcej informacji odsyłamy do artykułu o marce Plantwear.

2.3 3 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Mariolka
Mariolka
3 lat temu

Zupełna nieprawda!!! Firma nieprofesjonalna. Nie wystarczy wpisac sobie na stronie haseł typu “00% zadowolonych klientów” czy “dostawa w 10 dni roboczych”. Nie nabierajcie się na to. Zapoznajcie się z ofertą innych sklepów do malowania. Od strony klientów wystawianie opinii wygląda zupełnie inaczej. Firma wcale nie ma 99% zadowolonych klientów…. Jak klient chce wystawić ocenę negatywną to…jakiś chochlik w systemie strony zuty.pl wstawia aż 5 gwiazdek satysfakcji. Bo nie wierzę ze kilkanaście osób pisze negatywy i wstawia 5 gwiazdek – a tak to wygląda niestety. Poczytajcie opinie – opinia negatywna a 5 gwiazdek obok, które “podbijają” satysfakcję. Jedno wielkie oszustwo!!!!

Krzysztof
Krzysztof
1 rok temu

Co oznacza “LK” na pojemniczku “Pianistka”,bo nie ma go w spisie farb?